Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 6 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Lech Poznań - Radomiak Radom, 23.11.2025 14:45
Tryb drzewa
#51
Przede wszystkim brawa dla sztabu za pomysł na mecz. Graliśmy bez typowego defensywnego pomocnika (Niels mówi że zagrał na dwóch, ale ani Jagiełło ani Kozubal nie są najmocniejsi w defensywie), więc nie było za dużo spontanicznych rajdów Joela do przodu z wrzutką w pole karne. Coś nowego, również przez ustawienie Aliego i niesamowitą mobilność Pablo.
Mońka przy większej liczbie minut mógłby nieźle urosnąć - widać potencjał. Nie obyło się bez błędów wczoraj (ustawienie), ale będzie z niego pożytek.
 
Odpowiedz
#52
Ciągle jednak nasza obrona mocno elektryczna. Przecież ten mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej. To że Radomiak oddał tak wiele strzałów też jest jednak niepokojącym sygnałem, bo to w końcu tylko Radomiak nawet jak w gazie. Jednak cieszy fakt że przebiegliśmy tak wiele kilometrów oby to był dobry prognostyk bo bardzo często nasze bieganie przekłada się na wynik.

Nie czepiał bym się Joela że nie nadążał bo przeciwnika miał najszybszego chyba w lidze z największą liczbą sprintów pow. 35km/h więc i tak sobie dobrze poradził z takim sprinterem.

No i te spalone. Naprawdę trzeba to zmienić. To już 2 taki spalony z nieuznaną nam bramką na długość włosa łonowego. Przecież to nie miało wpływu zupełnie na nic a te linie są tak rysowane, że cholera wie czy ten spalony był.
 
Odpowiedz
#53
Utarło się że to tylko Radomiak, ale w tym sezonie są całkiem nieźle poukładani i jak już zostało wcześniej zauważone, ich opaleni zawodnicy całkiem nieźle i swobodnie kulają sobie piłeczkę. Pragnę zauważyć, że nawet biorąc pod uwagę mecz zaległy, ich bracia ze stolycy muszą patrzeć na Radom kierując wzrok pod górę w ligowej tabeli. A najśmieszniejsze w tej rywalizacji o mistrzostwo Mazowsza jest to, że od niedawna Radomiaka prowadzi pogoniony z Łazienkowskiej Feio.
Panom wszechświata i okolic na otarcie łez pozostaje satysfakcja z wysokiego na tym etapie trzeciego medalowego miejsca w walce o mistrzostwo województwa. Brąz też powinien cieszyć, zwłaszcza jak jest się w lekkim dołku.
 
Odpowiedz
#54
Na pewno nie "tylko Radomiak", bo ofensywnie radzą sobie nieźle - duża szybkość i intensywność. Inna sprawa, że taki styl w miarę nam pasuje, ale jeszcze raz - widać, że postawiono wyraźny nacisk na grę obronną - nie dawaliśmy zbyt wielu szans na kontry z przewagą liczebną, bo np Joel nie miał pozwolenia na tradycyjne wybiegi do przodu zbyt często, czym też zaskoczyliśmy moim zdaniem Feio. Bałem się, czy to mecz dla Aliego, ale jednak jego umiejętności i pomysły wyprzedzają sprinterów, na szczęscie.
Co do dużej liczby strzałów - zgoda, tutaj trochę jednak nasi środkowi pomocnicy byli zbyt mało agresywni w doskoku, ale to nie dziwi przy tym składzie. Kozubal i tak zagrał najlepszy mecz od kilku miesięcy.
Puknąć Lausanne i Płock (oj tu będzie bicie głową w mur, niska obrona Wisły itp) i oddychamy.
 
Odpowiedz
#55
Radomiak miał tych strzałów trochę, ale jak zobaczyłem statystyki, to się zacząłem zastanawiać, czy ja ten sam mecz widziałem. Ktoś by mógł pomyśleć, że mieliśmy nie wiadomo jakie problemy, a pierwsza połowa to były bardzo wyrównane zawody, praktycznie bez sytuacji dla nas i dla nich, w pierwszych 5-10 minutach po przerwie goście przycisnęli, ale też bez żadnych klarownych sytuacji, a potem dostali 3 bramki i się posypali totalnie. Dopiero po dłuższym czasie się zebrali i był moment, że przy 3:1 mogli strzelić na 3:2 i to znowu po kontrze. A przypomnę, że graliśmy z.....najlepszą ofensywą ligi. 

Jednak wczorajszy mecz wyglądał zupełnie inaczej, jeśli chodzi o naszą grę obronną i widać to było gołym okiem. Mam nadzieję, że to zmiana na stałe.
 
Odpowiedz
#56
A wiadomo czy nasz leniuszek z Keni to już wrócił czy nadal nie?
 
Odpowiedz
#57
ja mimo wszystko wolę żeby przeciwnik oddawał dużo strzałów które trafiają w sumie tylko do statystyk, niż kreował kilka 100% sytuacje po kontrach gdy my jesteśmy rozwleczenie po całym boisku, bo niby pressing ale taki średnio dobry. Zresztą tak się zaczęło dziać od ok 70 min.
Co do mistrzostw Mazowsza, to w przyszłym sezonie może dojść jeszcze Pogoń Grodzisk
 
Odpowiedz
#58
Ja też. I mam nadzieję, że teraz będziemy takim Arsenalem naszej Ekstraklasy. W 15 meczach przeciwnicy oddali. 21 strzałów na ich bramkę, a w 8 albo 9 z nich, bramkarz był bezrobotny. Musi się udać:-)
 
Odpowiedz
#59
(24-11-2025, 12:34)Kefas9494 napisał(a): A wiadomo czy nasz leniuszek z Keni to już wrócił czy nadal nie?
Podobno zaginiony w akcji i już miał takie przypały Pradze że go nawet miesiąc po reprezentacji nie widzieli
 
Odpowiedz
#60
Jak napisałem w innym wątku - wykorzystałbym to i wypowiedział kontrakt z winy zawodnika. Jak kasa świeci pustkami, trzeba liczyć każdy grosz - na Palmę, nowy kontrakt Aliego i Murawskiego, Dziczka i o czym sobie tam marzymy.

Po obejrzeniu powtórek napisze to, czego nie napisałem wczesniej - zachwyty nad Mońką leciutko przesadzone, stracona bramka na jego konto, w paru innych sytuacjach też zbyt biernie (ale owszem, miał i świetne interwencje). Potrzeba nam klasowego zmiennika dla Milicia, Mońkę w przyszłym sezonie wypożyczyć do ekstraklasowicza.

Za dużo tych strzałów przeciwnika, za dużo - to z całą pewnością ma związek z brakiem klasycznej/klasowej szóstki.

Czuję, że kasa na te transfery to będzie z Gurgula, a nie z Kozubala.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości