Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 1.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Lech Poznań - FC Lausanne Sport, 27.11.2025 18:45 LKE
Tryb drzewa
#21
Ale Lozanna nas wyjaśniła. Ale wyaśniliśmy Lozannę. Oba zdania prawdziwe.

Drużyna z charakterem! I dzisiaj w końcu szczęściem. Brawo!
 
Odpowiedz
#22
Już wiem po co jest lokomotywa przed stadionem. Dzisiaj przyciągnęła ze 5 wagonów szczęścia. Palma jest poza nasza drużyne. Nie wiem co myśleć o Tofiku. Mońka dzisiaj swietnie. Wazna wygrana i kasa plus pkt do rankingu. Plus cieszy na zero z tylu. Mrozek ładnie obronił w pierwszej połowie. 2 wygrana z rzędu. Psychologicznie oby to też zadziałało.
 
Odpowiedz
#23
Wierzę, że ten mecz będzie przełomowy. W naszym wykonaniu dramat ale to jak jeździli na dupach, biegali! W końcu!
Ktoś pisał, że to taki Radomiak...poważnie?

Mońka, obyś zagościł na stałe w składzie.

Trenerze dziękuję za zmianę Perreiry!
 
Odpowiedz
#24
Dawno się nie tak nie emocjonowałem na meczu. Wygraliśmy mecz, który powinniśmy przegrać. Niels wycisnął 150% z drużyny.

Po ostatnim meczu pisałem, że zachwyty nad Mońką przeasdzone, dziś - MVP? W 55. minucie pomyślałem, że branki dla Lozanny to kwestia czasu - taka była różnica jakości. Ku mojemu zdumieniu - zmiany odmieniły mecz, zwłaszcza wejście Ismaheela - a może to on jest MVP? A może Mrozek? Pereira zdjęcty wresszcie we własciwym momencie - wreszcie świetna zmiana Gumnego. No i Agnero ma serię meczów z bramką ;-).

Lozanna dużo energii poświęciła na neutralizację Palmy i Aliego - na ich zmienników jakby juz nie mieli sił.

Bardzo dobra gra w obronie, Kozubal, Jagiełło - mega praca w środku.

(27-11-2025, 21:50)MichalM napisał(a): Ktoś pisał, że to taki Radomiak...poważnie?

Chyba chodziło o pierwszą jedenastkę.
 
Odpowiedz
#25
Nie wierzę, że to pisze ale dziś zmiany dawały tak dużo, że chciałem aby Agnero szybciej wszedł za Ishaka. Kapitan około 65-70 minuty był do zmiany.
Ten mecz jak na moje miał dobre tempo, zostawiliśmy sporo zdrowia.
Ale po wygranych podobno lepiej się odpoczywaSmile
 
Odpowiedz
#26
Drogi Panie Mońka, mam nadzieję, że to czytasz. Dziś wygrywamy głównie dzięki Tobie! Szacunek i ukłony.

To jak wyjaśniłeś sytuację w doliczonym czasie przy 1:0, gdzie wielu by strzeliło samobója to klasa światowa.

Mecz z gatunku tych, których nie mieliśmy prawa wygrać patrząc na przebieg - dawno takiego nie było, raczej zawsze w drugą stronę.

Tofik i Agnero brawo za wejście i za liczby. Mam nadzieję, że to natchnie was dodatkowo na dalsze spotkania.
 
Odpowiedz
#27
Widzę, że przed meczem Rutkowski zakupił kolejnego piłkarza Pana Farta Big Grin To była chyba najgorsza wygrana Lecha jakąkolwiek oglądałem Big Grin Tyle co Szwajcarzy marnowali akcji to głowa mała, po takim meczu ale odwrotnym forum by spłonęło Smile Dziś w końcu obrona stanęła na wysokości zadania choć Skrzypczak co chwilę chciał to popsuć, Mońka klasa, Mrozek w końcu nic nie wpuścił, do obrony miał mało. Ale naplusowali dziś czarni z jakże ważnymi bramkami,
Nielsowi się upiekło, fart na boisku i fart w strefie zmian.
 
Odpowiedz
#28
Dzisiaj w końcu widzialem walkę i jeżdżenie na dupach i to jest najwazniejsze. Widać zmiany i niech tak juz zostanie.. Mrozek w końcu pokazał się z dobrej strony no i mecz na zero z tyłu. Dawno tego nie było. Teraz podtrzymać tą zwycięską passę do końca roku, spokojnie przepracować zimę, wyleczyć kontuzje i... wiosna nasząSmile
 
Odpowiedz
#29
Nie wiem jak oni to wygrali, ale brawo, ambicja top, w końcu. Agnero bramki strzela, świat się kończy. Trochę się martwię niedzielą, ledwie żyliśmy już, mnóstwo sił dziś ten mecz kosztował, oby nie brakło paliwa.
 
Odpowiedz
#30
Pewnie w niedzielę Bengtsson, Pablo, Ismaheel, Ouma i Agnero od początku. Może nawet i Gumny.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 4 gości