Liczba postów: 223
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2025
Reputacja:
8
To po chuj pisałeś tego wcześniejszego gównoposta, liczyłeś że nikt nie napisze?
Liczba postów: 1,498
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
8
To jest tak jakbyś miał gwarantowanego Malucha bo jesteś mistrzem ale walczyłbyś o Mercedesa i Golfa. Finalnie zostajesz z tym maluchem. Radość jakaś tam jest bo masz auta ale jak patrzysz o co mogłeś powalczyć a co masz to jest irytacja. Wiadomo to nie jest zero jedynkowe. Wpływa na to wiele czynników. Ja tylko zauważam fakt na niezdrowe poekscytowania niektórych użytkowników. Fakt, że Agnero strzelił bramkę nic nie zmienia. Tutaj była wielka radość połączona z snuciem planów jak Fiabema to zrobił i co? I gdzie on teraz jest?
Liczba postów: 210
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2024
Reputacja:
8
Mecz na bardzo dużej intensywności i to dobrze że my go wytrzymaliśmy chociaż na koniec było widać brak sił u jednych i drugich. Ale to ma też bardzo ważne znaczenie dla mentalu. To nauka szybkiego grania, myślenia i wysiłku fizycznego. Nauka że tak się gra za granicą i widać jak wiele niektórym jeszcze brakuje.
Co do Joela to uważam że w pierwszej połowie miał świetne wrzutki i akcje. W drugiej katastrofa. On nigdy nie był ani wytrzymałościowcem ani sprinterem. Zmiana dobra i Gumny pokazuje że coś jednak umie.
Środek ciągle niepewny. Za to ogromnie cieszy mnie bramka Agnero. Tak po ludzki. Było widać jak on jeszcze się nie umie w tym wszystkim odnaleźć. Skoro z nami jest niech gra i strzela bo Ishak coraz bardziej robi się drewniany i te jego rozgrywanie akcji już jest męczące. No i przypomina mi mentalem Souse jak początkowo był wrakiem mentalnym a po nie strzeleniu karnego myślałem że się posypie. Oby efekt końcowy był taki sam.
Przeciwnicy to takie byki że hej. Czuć było moc fizyczną
Liczba postów: 1,498
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
8
Biorą to co daje mi klub. Dał mi LKE oglądam ale się nie podniecam. Bardziej cieszy mnie postawa młodzieży typu Mońka który może się ogrywać.
Narzekanie?
Ja po prostu tym razem wierzę Panu R.. że jak damy dupy w LKE i lidze to się cofniemy. A tego chyba nikt tutaj by nie chciał.
Zresztą to, że rozgrywki gówno nie oznacza dla mnie, że mamy je totalnie olać i odpuścić. Pkt się przydadzą.