[Mosina]

Ja bym chciał Zawisze w następnej rundzie. To co robi z Wisłą to szok.

Wszystko stałe fragmenty gry

Ciekawe te potencjalne zestawy. Dobrze ze jesteśmy w tej grupie. Obawiam się pary z Rakowem.

[MichalM]

Nie będziemy grali z Rakowem. Nie wierzę w obiektywność losowania.

Kierunek będzie takie, że Raków i my do finału.

[Mosina]

W ogóle to powinna być drabinka. Jak ktoś wygrywa z zespołem rozstawionym to wchodzi na jego ścieżkę. A tak taki 3 ligowiec ciagle może trafiać jakiegoś faworyta. Oczywiście ze to jest atrakcyjne dla kibiców. Ale sportowo nielogiczne.
Ktos wie jak jest w innych krajach?

[Kleju]

Widziałbym to tak:

1/4
Avia - Lech
Zawisza - Chojniczanka
Górnik - Raków
GKS - Widzew

1/2
Zawisza - Lech
Górnik - GKS

Narodowy
Lech - Górnik

[Zabal]

W ogóle to powinna być drabinka. Jak ktoś wygrywa z zespołem rozstawionym to wchodzi na jego ścieżkę. A tak taki 3 ligowiec ciagle może trafiać jakiegoś faworyta. Oczywiście ze to jest atrakcyjne dla kibiców. Ale sportowo nielogiczne.
Ktos wie jak jest w innych krajach?

Zdecydowanie drabinka byłaby bardzo czytelna i jasna. I nie byłoby kombinowania za kazdym razem przy losowaniu.

[Radziu98]

W ogóle to powinna być drabinka. Jak ktoś wygrywa z zespołem rozstawionym to wchodzi na jego ścieżkę. A tak taki 3 ligowiec ciagle może trafiać jakiegoś faworyta. Oczywiście ze to jest atrakcyjne dla kibiców. Ale sportowo nielogiczne.
Ktos wie jak jest w innych krajach?

Jedyny kraj o którym wiem, że jest ustalona drabinka do samego finału to Włochy. Reszta raczej praktykuje gorszą metodą (czyt. taką jak nasza).

[Skorpion]

Tak patrzę na skład Zawiszy. Jednego chłopaka kojarzę z Warty (ich kapitan grał z 10 lat temu tam) reszta anonimowi. Ale jak walczą jak biegają jak się starają. Bramki piękne. Jeszcze jedno z rzutu rożnego mogli załadować. No i twarz tego całego Rodado z ,,najlepszego klubu w Polsce" bezcenna. Szkoda że czerwonej nie wyłapał bo się należała.

[Icek]

Po odpadnięciu Jagielloni z pucharu dla mnie kandydat numer jeden do zdobycia mistrzostwa Polski.

Na wiosnę można maksymalnie rozegrać 3 mecze w Pucharze Polski. Równie dobrze możemy odpaść w 1/4 finału, nie awansować do fazy pucharowej LKE, gdzie Jaga może zagrać parę meczów więcej od nas. Dużo większe znaczenie będzie miało, jak my i oni zakończymy obecną rundę, zarówno w lidze jak i w LKE, co będzie też miało przełożenie na liczbę meczów na wiosnę oraz cykl przygotowań, biorąc pod uwagę, kiedy będą baraże.  Puchar Polski ma tutaj marginalne znaczenie.

[WaNiA]

Wystarczy dobre losowanie....i w zasadzie finał był by na wyciągnięcie ręki...tu nie ma nic znaczenia "wystarczy" się zmobilizować dwa razy...dziwne że kluby z ekstraklasy po macoszemu traktują PP.

[Mosina]

nie traktują - tylko a) trafiają na siebie więc się eliminują b) jest zwyczaj rotowania / dawania szansy zmiennikom - więc kiedy jak nie tutaj. co powoduje że siła rzeczy się osłabiają c) mam wrażenie że coraz więcej ekip CHCE tego pucharu ale na koniec to trzeba ten finał wygrać i to są trochę inne mecze niż w lidze. więc patrząc na pkt b - jak masz na głowie jeszszcze LK, to nie jest takie proste i musisz mieć naprawdę szeroką kadrę