Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Śląsk Wrocław - Lech Poznań 29.03.2025 20.15
Tryb drzewa
#41
Druga połowa wyglądała jak sabotaż, tylko który to już raz?
Niestety co do Rząs.y to rutek sam postawił się w mega trudnej sytuacji bo kolegę najtrudniej wyjebać z roboty i wydaje mi się że raczej jest nie do ruszenia
 
Odpowiedz
#42
Nikt nikogo w Poznaniu z roboty nie wypierdoli. Wczoraj się urodziliscie? Jedyny, który może stracić pracę jest trener jak wypadnie z podium, ale Dudce*, Rzasie nawet włos z głowy nie spadnie.

* Jemu już wypadły.
 
Odpowiedz
#43
Jak go nie wyjebiemy teraz to potem nie będzie czego zbierać. Przed nami mecz z Koroną więc warto pożegnać magika z Danii.
Ktoś jest w stanie wytłumaczyć to, że mamy na ławce Gurgula a on wpuszcza parodystę Pingota?
Przecież to jest późny Nawałka. Dramat.
 
Odpowiedz
#44
Nie wiem czemu ale w tym towarzystwie to najbardziej wkurwia mnie Dudka. Ten to w ogóle tam jest pozorantem.
 
Odpowiedz
#45
Jak na moje to może jednak głowy nie dojeżdżają. Będąc tak długo na szczycie tabeli na jesieni mogli pomyśleć, że już MP mają w kieszeni. Do tego przedłużki, nowe kontrakty, kraina miodem płynąca. Wjechało kilka słabszych meczów (już pod koniec rundy jesiennej) + być może poczuli, że przygotowania zimowe nie dały ile powinny i zaczyna się sraka w głowie, która pęta nogi. Nagle trzeba sobie radzić z kryzysem, gonieniem, coraz mniej kolejek i jest problem. Widzieliście wczoraj piłkarza na boisku, który wziąłby na siebie ciężar gry, gdy trzeba odrabiać straty? Nawet nie Ishak. Znamiennym jest również to, że jeszcze kilka miesięcy była mowa o nieprzedłużaniu kontraktu z Salamonem, że odejdzie. Teraz sobie nie wyobrażam grania bez Bartka.

PS O wyjebaniu Dudki to ja postuluję od kilku dobrych lat, ale on raczej jest kretem zarządu w kolejnych sztabach. Robi za słupa. Nie do ruszenia.
 
Odpowiedz
#46
(30-03-2025, 09:38)Skorpion napisał(a): Jak go nie wyjebiemy teraz to potem nie będzie czego zbierać. Przed nami mecz z Koroną więc warto pożegnać magika z Danii.
Ktoś jest  w stanie wytłumaczyć to, że mamy na ławce Gurgula a on wpuszcza parodystę Pingota?
Przecież to jest późny Nawałka. Dramat.

To, że wpuścił Pingota a nie Gurgula może sugerować w jak beznadziejnej formie jest ten drugi. Z resztą nigdy nie byłem jego fanem i uważam, że jest na siłę pompowany. Ten Sturm Graz jak ma dać te 3.5 mln euro to z pocałowaniem rączki. 
Jeśli chodzi o młodzież to może być krucho. Szymczak wypadł z excela, Gurgul i Kozubal na tą chwilę to nadają się na transfer ale do rezerw. Pingot to w ogóle powinien dostać wolną rękę i niech sobie szuka gdzieś miejsca na zapleczu ekstraklasy. Pozostaje jedynie Mrozek.
 
Odpowiedz
#47
Tylko, że wyjebka trenera nic nie da. Ten ruch jest grany od pierdyliarda lat, po to żeby rzucić gawiedzi głowę i mieć spokój. Odwrócić uwagę od głównych nowotworów i niedoróbek toczących nasz Klub. Wyrzucenie trenera - którego to już? - pozoruje, że robimy jakieś ruchy naprawcze. Histeryczne wzmożone wrzeszczenie o głowie trenera, to miód na rutkowo-rząsowe uszy.

BTW: Bardzo przepraszam, ale gra pod Duńczykiem to nie jest poziom Rumaka i Nawałki, bo oni mieli całe miesiące bez dobrego meczu, czy choćby nawet fragmentu spotkania. A my trochę dobrej piłki co jakiś czas jednak zagramy, nawet wiosną - fragmenty z Jagą, mecz z Pogonią, czy nawet wczoraj w pierwszej we Wrocławiu.

Wywalenie trenera? Teraz? Na kogo? I co to da, kiedy mamy w drużynie hybrydę tłustych kotów- x-menów i mentalnych pizd.
Jestem absolutnym zwolennikiem długiej pracy jednego szkoleniowca w klubie. Co pół roku to se może zwalniać Mielec czy Lubin. W przypadku Rumaka i Nawałki było widać od początku, że z tego nic nie będzie. U Zimnego było widać pomysł, świetne mecze i konkretne zmiany - na twardych liczbach widać choćby, o ile więcej kilometrów biegamy w tym sezonie.
Teraz jest kryzys, zapewne do końca sezonu nic już się nie da zrobić. Może to nawet lepiej, bo ewentualny sukces zaciemniłby tylko obraz.
Trzeba latem wymienić i dołożyć nowe klocki, dopracować taktykę, także alternatywne plany gdy nie idzie i jesteśmy porozczytywani przez resztę ligi. I zrobić wreszcie gruntowną ewaluację naszego przygotowania fizycznego, bo tu jest ewidentnie kupa z cebulą. I dać pracować oby Skandynawom DŁUGOFALOWO.
A nie piszczeć jak młode kogutki miotające się bezmyślnie po podwórku.



,
 
Odpowiedz
#48
Dobrasz połączył się na meczykach, powiedział, że jest lekki podział między Nielsen, asystentem, a resztą sztabu. Bez nazwisk, odchodzi jakiś trener ze sztabu na 100%, możliwe drugie odejście.

Najgorsze jest to, że na boisku jak i po za nim to wygląda jakby nikt nie kontrolował co się dzieje. Nie widać nawet światełka w tunelu, aby ktoś wiedział jak można coś poprawić. Tu jeszcze jest bardzo dużo do wygrania jak i przegrania.
 
Odpowiedz
#49
Czyli nie ma mistrza, nie ma pucharów ale trener ma sobie zostać bo wyszło mu parę meczy? Każdy tego dziada już rozczytał. Każdy wie jak gra Lech. Po co nam taki magik?
Jak słusznie zauważyłeś to jest Lech nie Mielec czy Lubin tutaj sukcesy mają być teraz a nie za pięć sezonów jak mu się coś tam uda lub nie.
Oczywiście Rutek to idiota ale on nie odejdzie. Rząsa nawet jak go teraz wyjebiemy (marzenie) to i tak nie sprawi to, że pojawią się nowi piłkarze natychmiast.
Winni są obecnie tylko pseudo trener i pizdeczki na boisku co im się grać nie chce. To co robią te chujki na boisku to zakrawa na absurd zresztą już rozpisałem kto do czego się tam nadaje.

I nie liczyłbym na to, że nadal będzie nam takie coś uchodziło płazem. Raków robi swoje nauczył się i porządnie się wzmacnia. Jaga też robi swoje. Widzew ma nowego właściciela. Pogoń także. Nawet obśmiewana Legia ma szansę na trofeum w tym sezonie. Za chwilę wyprzedzą nas takie kluby gdzie będzie i pierwszy skład dobry i ławka i będziemy mogli sobie zdobyć mistrza WLKP.
To jest ostatni moment na dodanie czegoś ekstra do drużyny.
Latem bez mistrza odchodzi Sousa, pewnie także Gurgul. Wypożyczeni a w ich miejsce jakieś dziady typu Ba lua albo inne Eliasy. I jesteśmy w dupie po całości.


@Gugus no mam nadzieje, że wylatuje ten idiota Dudka. Bo to skandal, że takie coś jest w klubie.
 
Odpowiedz
#50
Hmm... nie musisz machać mi przed nosem peselem, żebym wiedział , ze nie widziałeś w życiu wielu zim.
"Rozpierdolić wszystko i nic nie będzie" (to też sens Twojego ostatniego wpisu w Quo Vadis), to typowe radykalne młodzieńcze wzmożenie i egzaltacja. Dobre na kilka minut, kilka dni , może tygodni. A co potem?
Czy Ty rozumiesz w ogóle pojęcie DŁUGOFALOWOŚCI? O co w tym chodzi?

Tomasz Tulacz pracuje w Puszczy od sierpnia 2015.Wyjebać, bo przegrał z Cracovią i jest już blisko strefy spadkowej?
I żeby nie było: to nie jest przykład 1:1. Raczej drobne rozszerzenie perspektywy.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości