[Bonx82]

Czyli nie ma mistrza, nie ma pucharów ale trener ma sobie zostać bo wyszło mu parę meczy? Każdy tego dziada już rozczytał. Każdy wie jak gra Lech. Po co nam taki magik?
Jak słusznie zauważyłeś to jest Lech nie Mielec czy Lubin tutaj sukcesy mają być teraz a nie za pięć sezonów jak mu się coś tam uda lub nie.
Oczywiście Rutek to idiota ale on nie odejdzie. Rząsa nawet jak go teraz wyjebiemy (marzenie) to i tak nie sprawi to, że pojawią się nowi piłkarze natychmiast.
Winni są obecnie tylko pseudo trener i pizdeczki na boisku co im się grać nie chce. To co robią te chujki na boisku to zakrawa na absurd zresztą już rozpisałem kto do czego się tam nadaje.

I nie liczyłbym na to, że nadal będzie nam takie coś uchodziło płazem. Raków robi swoje nauczył się i porządnie się wzmacnia. Jaga też robi swoje. Widzew ma nowego właściciela. Pogoń także. Nawet obśmiewana Legia ma szansę na trofeum w tym sezonie. Za chwilę wyprzedzą nas takie kluby gdzie będzie i pierwszy skład dobry i ławka i będziemy mogli sobie zdobyć mistrza WLKP.
To jest ostatni moment na dodanie czegoś ekstra do drużyny.
Latem bez mistrza odchodzi Sousa, pewnie także Gurgul. Wypożyczeni a w ich miejsce jakieś dziady typu Ba lua albo inne Eliasy. I jesteśmy w dupie po całości.


@Gugus no mam nadzieje, że wylatuje ten idiota Dudka. Bo to skandal, że takie coś jest w klubie.

Co Ty się tak uczepiłeś trenera? Piszesz o piłkarzach i ich braku zaangażowania, że to pi.zdy, że Rzasa do dupy i uparles sie n atrenera. Myślisz, że nowy trener coś zmieni na dłuższą metę? Czy znowu jak pilkarzykom się coś nie spodoba to zaczną 'grać swoje' , lub przyjda nowi pseudokopacze i co? Znowu cala wina na trenera? 
Ochłoń trochę?

[Skorpion]

Nie wiem ile masz lat i w sumie nie chcę wiedzieć ale albo rozmawiamy poważnie albo przerzucamy się Peselami.

Ok możemy sobie zostawić tego Pana na kolejne pięć lat ale gwarantuje Ci, nic nie osiągniemy. On nie ma pojęcia o trenerce. Pokazuje to w każdym meczu w którym przeciwnik go rozczytał. Jest koniec. Panika laga na chaos i myślenie, że jakoś to będzie. Pokaż mi mecz w którym gdy został rozczytany zmienił coś tam aby wygrać.
Jego lista wpadek jest tak długa, że dziwie się, że ktoś się jeszcze na niego nabiera.

I nie porównuj proszę Puszczy do Nas. Albo dobrze porównuj ale powiedzmy poziomem. Rozumiem twój przykład i byłby on trafny jakby Puszcza co sezon leciała ligę niżej a trener nadal by tam trenował. On ma w założeniu się utrzymać i to robi. Nasz łysy pajac ma zdobyć mistrza i puchar i nic z tego nie zrobił. I nie interesuje mnie co będzie za rok, dwa pięć inni się wzmocnią a my usłyszymy bajkę o przeinwestowaniu (którą to już) i że na transfery nie ma i że jakoś to będzie. Za stary jestem aby o tym nie wiedzieć.

Ale kolego drogi @Bonx82 problem jest złożony owszem. Ale to trener obecnie to zawalił. Miał być mistrz i puchar nie ma nic. Może warto aby przyszedł ktoś nowy poznał drużynę i w przyszłym sezonie na poważnie podszedł do tematu.
A nie, że magik poleci w czerwcu w lipcu przyjdzie ktoś nowy i będziemy słuchali, że on się uczy to i tamto i generalnie oceńmy go za pół roku.

[joseph]

Przecież napisałem, że to nie jest 1 do 1. Wolisz Guy Roux? Volker Finke? Arsene Wenger? Alex Ferguson? Bo przecież nie Rafał Górak?
Kończę dyskusję, na koniec tylko zagadka dla Ciebie: znajdź jedną główną niekonsekwencję w swoich miotaniach słownych, która pokazuje, że zmiana trenera nic nie da. Podpowiadam: sam jej użyłeś we wróżbach na przyszły sezon. Amen.

[Bonx82]

A co powiesz, jak znowu w którejś części sezonu piłkarzom się odechce lub coś nie spodoba u nowego trenera(np to że za dużo wymaga? Znowu wymiana trenera?
Dyskusja zmierzająca do nikąd.
Z mojej strony koniec tematu.

[Skorpion]

A czy zmiana trenera to jedyne co powinno się odbyć? Czy tylko o tym pisałem? Wyrzucenie paru parodystów za wczoraj to kolejny aspekt przecież nikt z nich nie poniesie żadnych konsekwencji. Ale od czegoś trzeba zacząć porządek na przyszły sezon. Czy liczymy tylko na to, że będzie dobrze bo wyszedł nam tam kiedyś jeden mecz. No ludzie.

[joseph]

Bonx 82- bo to jest poziom dyskusji rozkapryszonego dziecka, który patrzy na wystawę z zabawkami i krzyczy tupiąc nóżkami: "Kce to". Nie słuchając przy tym żadnych argumentów. I chyba zaraz zostanie sam na podwórku. EOT.

[Skorpion]

Ok czyli nic się nie stało. Realnie nie ma mistrza, nie ma pucharu nie ma nic. Ale niech toczy się to dalej. Nie umiesz kolego odpowiedzieć na ten argument. Tak samo jak na wskazanie, że obecnie trener nad niczym nie panuje. Wszyscy go rozczytali a on nie panuje nad taktyką i tym co się dzieje na boisku.

[Gugus]

Ogólnie jak się to czyta te wszystkie wpisy to mam takie odczucie jakbyśmy my byli hegemonem tej ligi, rok w rok z pucharem i nagle krach. My zdobywamy trofeum co ile? 4, 5 lat?

[Zabal]

Mówią że w Lechu jest okropna presja. Tyle że ja jej nie widzę. Nie widzę trudnych pytań na konferencjach prasowych, nie widzę zachowania trybun pokazujące swoje niezadowolenie. Nie widzę artykułów czy wywiadów z klubu który tę presję wywiera. W każdym obszarze widzę pizdowadość lub pustosłowia. Szczytem była wypowiedź "kapitana" który w sumie to zaskoczony jest tak dobrym sezonem. To jest kurwa presja? Tu jest wszystkim dobrze i cudownie. Sukcesy to tylko problem. Troszkę krzyku na forum którego nikt nie czyta czy parę kurw na trybunach. Jakby w takim Zagłębiu było inaczej. U mnie Rutki wywołują odruch wymiotny. Tyle

[Jankes]

Dajcie sobie na wstrzymanie pany, przecież Skorpion=Grom to widać gołym okiem. Wyjebać dziś trenera, 5 do rezerw i z Koroną nas poprowadzi David Copperfield i wyczaruje wygrana