[Mosina]

z tego co widzę, to Pululu sobie przy Taylorze za bardzo nie może pograć. wszystko mu gwiżdże jako faul...

[rojber]

Jagiellonia może dziękować Bogu, że to się skończyło tylko 2 bramkami straconymi. W drugiej połowie Betis bawił się jak na treningu. Trochę to smutne bo aktualnie jest to 6 ekipa w LaLiga a różnica jakości była wręcz kolosalna.
O Legii za dużo nie trzeba pisać, oni w eklapie się męczą więc wpierdol 0:3 od Chelsea, która podchodzi do tego pucharu na wielkim luzie to nic nadzwyczajnego.

[Skorpion]

Plus jest taki, że jak na razie my chociaż próbowaliśmy z Florentiną a tutaj był dwa razy łomot.

[rojber]

Pamiętaj, że na Bułgarskiej też dostaliśmy łomot. Także z oceną i porównaniem wstrzymałbym się do wyniku całego dwumeczu.

[Icek]

Obydwa wczorajsze mecze bardzo słabe w wykonaniu polskich ekip. Praktycznie zero prób zrobienia czegokolwiek. Trochę mi się przypominał nasz mecz z Argentyną w Katarze, , szczególnie w przypadku Legii. Przegrać jak najniżej...

[Mosina]

Plus jest taki, że jak na razie my chociaż próbowaliśmy z Florentiną a tutaj był dwa razy łomot.

dopisz nasze 4:1 i wypadniemy mniej więcej tak samo...

[Mosina]

gdyby nie bezsensowne dotknięcie Pulu powodujące spalonego, to Jaga by miała 1:0 do przerwy.
fajna nagroda taki mecz dla kibiców podsumowujący sezon mistrzowski i przygodę w LKE

[Gugus]

Mimo wszystko ta przedłużka Pululu pomogła.

Fajne piłkarskie święto dla całej społeczności Jagielloni, taka wisienka na torcie za dobre 2 lata.

[Zabal]

Okraszone co by nie powiedzieć meczami heroicznej walki

[Skorpion]

No i Jaga się pożegnała. Doszli tak samo daleko jak My. Nam się udało wygrać im nie.