Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: LKE
Tryb drzewa
z tą różnicą że my w tamtym sezonie mieliśmy już dawno przegrany tytuł...

a Legia rozpoczęła swoją remontadę Wink
 
Odpowiedz
No tu masz rację. Pytanie kto według Was mocniejszy Betis czy Florencja?
 
Odpowiedz
Serio, będziesz rozstrzygał kto jest silniejszy? Ty jesteś kibicem Lecha czy hejterem bo na wszystko jesteś negatywnie nastawiony.

Jak Legia u siebie grała jak zbieranina chłopaków z orlika, tak dziś widać pomysł na grę, zapewne Chelsea wygra, ale Polska żegna się godnie z Europą.
 
Odpowiedz
nie wiem - ja nie umiem tego tak porównać na podstawie wycinku w postaci 2 meczów.

uważam że Fiorentina na rozjechała za wysoko w Poznaniu, i po prostu zlekceważyli w rewanżu. Gdyby było bardziej na styku, to pewnie byśmy nawet nie stworzyli sytuacji. Każdy ma na głowie ligę, ławkę którą muszą rotować żeby każdy pograł, itd.

Więc fajny jest mit że otarliśmy się o awans do półfinału, ale to trochę na wyrost jednak, bo jak się spięli to sen minął szybko Wink

Musisz się pogodzić że wyrównali nasz wynik i tyle. A na tym etapie i my i oni odpadliśmy. koniec Smile
 
Odpowiedz
Jedno jest pewne, Chelsea jest lepsza od Fiorentiny i Betisu razem wziętych, a tak serio...

Czwartek, który będzie wspominany latami, choć przegrane dwumecze.
 
Odpowiedz
dość niespodziewanie są jakieś punkty jeszcze do rankingu krajowego w tych 1/4 finałach. nieźle Wink
 
Odpowiedz
My jak najbardziej otarliśmy się o półfinał w meczu z Fiorentiną. Przecież my mieliśmy 3:0, za chwilę słupek Velde i jeszcze jedną sytuację. Nikt mi nie powie, że Fiorentina miała to pod kontrolą i tylko czekała, kiedy wrzucić wyższy bieg.

Gdyby Jaga dzisiaj strzeliła pierwszą bramkę, różnie mogło się to potoczyć. A byli dzisiaj całkiem nieźle dysponowani.

Po meczu Legii przełączyłem na końcówkę i dogrywkę meczu w Manchesterze. Chyba nigdy w życiu nie widziałem czegoś takiego, co się odjebało w dogrywce.
 
Odpowiedz
To co się odjebalo ogólnie w tym meczu to przejdzie do historii. Co do samej końcówki dogrywki to pierwsze co mi przyszło na myśl to końcówka finału LM z Bayernem.
 
Odpowiedz
otarliśmy się o dogrywkę, a finalnie ledwo utrzymaliśmy prowadzenie. gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka...
oczywiście ze nie miała pod kontrolą, nikt nie kontroluje straty 3 bramek. ale sie ogarnęli, co nie zawsze jest takie proste (patrz nasze mecze gdy tracimy bramkę), a my nie wyglądaliśmy na zespół który jest w stanie wrócić już do czegokolwiek fizycznie. dobra - to było już 2 lata temu. na pewno byliśmy bliżej półfinału niż Legia i Jaga, to fakt na 100% Smile
 
Odpowiedz
Tym, którzy na poprzednim forum zachwycali się jaki to sukces odnieśliśmy przed dwoma laty, dwie inne polskie ekipy pokazały wczoraj, że takich ćwierćfinałów w pucharze o pasztetową podwędzaną będzie w kolejnych latach więcej. Bo nie jest to zwyczajnie żaden wyczyn.
Porównałbym to do awansu do grupy w Lidze Europejskiej. Nie z grupy, tylko do grupy.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 9 gości