Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Rodzina R.
Tryb drzewa
#41
(01-04-2025, 17:13)Skorpion napisał(a): I tylko kibiców żal. Nie tych którzy na to kładą lachę i mają wywalone że trener ma sobie w nieskończoność pracować bo stabilność tylko takich którzy chcą Lecha na czele z pucharem.
Niestety będzie tak jak piszesz. Rodzicie też nie będą chętnie dawali dzieciaka do takiego klubu do akademii tylko wybiorą kluby gdzie o coś się gra.
Ten mistrz był nam bardzo obecnie potrzebny. Za rok kadra będzie słabsza i mistrzostwo trudniejsze.

A co ma zrobić według Ciebie zwykły, szary kibic? Rzucić się z mostu czy podpalić pod stadionem?
Wyobraź sobie, że Lech jest jedynym klubem w WLKP, który przyciąga ludzi i za każdym razem będą sprzedane bilety/karnety. 
Zauważ, że po dancingu w zeszłym sezonie grupy stowarzyszone pisały, że każdy zrobi jak uważa (będzie chodził bądź nie). Jest i tam rozłam.
Za każdym razem jest mówione A ale bez B,C,D...

Widzisz to?

Wystarczy kilka dobrych spotkań i znów wiara daje się nabrać i dmucha bańkę.

Na dodatek masz inne aspiracje niż zarząd. Chcesz co roku mistrza i PP, a oni stabilności i LKE.
Jakie widzisz rozwiązanie?
Podpowiem jeśli coś jest niezgodne z Twoimi przekonaniami, aspiracjami to zmieniasz firmę albo godzisz się na to co jest. W pojedynkę świata nie zwojujesz.

Doskonale wiesz, że są osoby bardziej zaangażowane i gdyby było u nich było widać jedność, decyzyjność to wiara by posłuchała a tak...masz babo placek
 
Odpowiedz
#42
W punkt. Niestety ale na ten moment pozostaje nam po prostu... przywyknąć. Tak będzie dopóki klubem będzie rządzić Rutkowski, który traktuje Lecha jak korpo do generowania zysków. No a, że te zyski są nie z trofeów a transferów, biletów, gadżetów, z praw do transmisji i itp to mamy to co mamy, trofeum raz na 5 lat z przypadku. O kibicach to nie ma co pisać. Tutaj zrobiła się degrengolada, zapewne układziki z Rutkiem więc nie ma co liczyć na drastyczne ruchy.
 
Odpowiedz
#43
I to jest właśnie najbardziej przykre. Że nawet nam nie zależy. Trener zawalił sezon ale nic się nie stało. Bo Rutek jest debilem i szkodnikiem.
Pozostaje tylko patrzeć jak nawet tego trofeum raz na 5 lat nie będzie.
 
Odpowiedz
#44
Nie wiem czy to dobre miejsce ale Korona, Śląsk, Legia czy sraków po golach pędzi do swoich kibiców, rzuca się na siatkę, ściska itp. Nie wiem jak inne ekipy ale u nas nie wiem czy nawet piątki dzieciakom są przybijane po meczu. Pewnie co jakiś czas są ale to też pokazuje jaka u nas chujnia jest. Ostatnio to Ivana pamiętam jak miał "chemię" z kibicami. U nas jest taki modern football że aż mam odruch wymiotny.
 
Odpowiedz
#45
Jest modern football. Góra na niebiesko, dół na biało, wszystko od linijki, dokładnie i perfekcyjnie. Trochę Bundesliga, zero spontana.
Ostatnie najlepiej wspominane trybuny z czasów gdy pykali tu jeszcze Peszko i Rengifo. Tymczasowy Kocioł na Czapczyka w okolicach obecnego sektora rodzinnego. Był chaos, dzicz i młodzieńcza fantazja autorstwa Grzędy i Arasa.
Ale teraz czasy zdecydowanie bardziej po wuju, to i klimat trybun się zmienia, podejście skórokopów. Wszystko jest gorsze. To se ne vrati. Musim żyć dalej.
 
Odpowiedz
#46
Oj Grzęda miał charyzmę. Porywał trybunę. Nie było lepszego.
 
Odpowiedz
#47
Zobaczcie jak to jest, Rutkowscy tyle opowiadają o mitycznej stabilizacji, step by step itp. a dziś się okazuje że Djurgardens i Bodo zagrają w półfinałach LKE i LE, a jeszcze dwa lata temu przechodziliśmy te zespoły w swojej przygodzie.
 
Odpowiedz
#48
tez o tym pomyślałem ale to się schodzi. oni mówią o stabilizacji a nie rozwoju (sportowym!), nigdy nie mówili. pytanie co "tamci" zrobili w tym czasie, czy trenował ich umowny Rumak przez pól rundy, kogo kupują, ile inwestują.

masz stabilnie, co roku gramy o tytuł, co roku go nie zdobywamy Wink z małymi wyskokami. w pucharach też stabilnie, np w PP
 
Odpowiedz
#49
w sumie nie wiedziałem gdzie to wkleić, ale Lech dostanie z UEFA 2,2 mln PLN za udział naszych zawodników w meczach reprezentacyjnych. To tak w kwestii czy "opłaca" się że mamy reprezentantów. Ciekawe czy to zaskoczenie czy kwota już dawno skonsumowana w budżecie Wink

UEFA rozpoczęła proces wypłacania pieniędzy klubom za zawodników, którzy w latach 2020-2024 brali udział meczach międzypaństwowych w Lidze Narodów (2020/21 i 2022/23), eliminacjach do mistrzostw Europy (2022-2024) oraz turnieju finałowym Euro 2024. Na liście znajduje się 901 klubów z 55 federacji, w tym z Polski. Do podziału jest rekordowe 233 miliony euro (wcześniej było 200 mln euro). Podział nastąpił na podstawie "Club Benefits Programme".

28 drużyn z naszego kraju otrzyma dokładnie 2 598 572,09 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 11,1 mln złotych. Najwięcej z tej puli otrzyma Lech Poznań, który może oczekiwać na swoim koncie 526 237,03 euro (ok. 2,2 mln złotych). Druga w kolejności jest Cracovia, która dostanie od UEFA 304 697,01 euro (ok. 1,3 mln złotych), a na trzecim miejscu jest Pogoń Szczecin z kwotą 265 237,76 euro (ok. 1,1 mln złotych).
 
Odpowiedz
#50
Na pewno nie zaskoczenie, ponieważ kwoty, które polskie kluby zarabiały za udział zawodników w reprezentacjach były często podawane, przy okazji zgrupowań czy też turniejów finałowych. Teraz po prostu...rozpoczął się proces ich wypłat.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości