02-12-2024, 10:45
(01-12-2024, 21:44)Luqu napisał(a): Takie pytanie mi się nasunęło po ostatnim wyjeździe. Po co ludzie jadą przez pół Polski i tracą na to cały dzień, skoro nie chce im się powydzierać przez 90 min?
Niestety na ostatnim wyjeździe to tak wszystko na 50% było, jakby ta połowa dopasowała się do gry na boisku. Tylko w sytuacjach podbramkowych się budzili i było głośniej.
Najlepszy był gościu stojący na schodach, który kilka razy krzyknął "głośniej kur#a", po czym odpalał fajka i sobie stał albo gadał z kolegą obok...
Każdy niech od siebie wymaga, bo każdy mecz powinien być świętem dla Kiboli, bez względu co się dzieje na boisku. My możemy grajkom pomóc tylko w taki sposób.
Takie pytanie mi się nasunęło po ostatnim wyjeździe. Po co ludzie jadą przez pół Polski i tracą na to cały dzień, skoro nie chce im się powydzierać przez 90 min?
Niestety na ostatnim wyjeździe to tak wszystko na 50% było, jakby ta połowa dopasowała się do gry na boisku. Tylko w sytuacjach podbramkowych się budzili i było głośniej.
Najlepszy był gościu stojący na schodach, który kilka razy krzyknął "głośniej kur#a", po czym odpalał fajka i sobie stał albo gadał z kolegą obok...
Każdy niech od siebie wymaga, bo każdy mecz powinien być świętem dla Kiboli, bez względu co się dzieje na boisku. My możemy grajkom pomóc tylko w taki sposób.
PS Nowa przyśpiewka na plus, trzeba tylko dopracować. Bardzo melodyczna i inna od pozostałych
A co zrobiłeś z tym gościem na schodach?
Być może są osoby co mają na koncie po 200-300 wyjazdów lub naście lat na karku przy okazji i nie będzie zapierdzielał jak młodzik przez 90 minut.