Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Kwal. LM: Lech Poznań - Breiðablik, 22.07.2025 20:30
Tryb drzewa
#71
Przecież już trener powiedział, że nie przekładają meczu z Lechia
 
Odpowiedz
#72
Ja pierdole. Probujemy grac o LM, a tu rozwazamy przekladanie ligi przed "zawsze groźnymi" Islandczykami czym odebralibysmy sobie możliwość przełożenia meczu z Pisastem. Moze od razu podarujmy walkowera Serbom.

Walczmy o te marzenia. Zmaksymalizujmy nasze szanse. Matko Boska, dobrze że zespół ma lepszy mental niz te forum Wink
 
Odpowiedz
#73
Tak patrząc na współczynniki to najlepszym wyjściem byłby spadek do Ligii Konferencji gdzie byłby pewnie pierwszy koszyk, nastukanie tam punktów by podbić współczynnik klubu jak i ligi.

Z punktu widzenia ligi jest szansa na awans powyżej 15 miejsca. Aktualnie jesteśmy na 13 miejscu a przed nami są Norwegowie, Grecy i Czesi.
12 miejsce daje ogromne korzyści wszystkim pucharowiczom. Jest to:
- Mistrz zaczyna od Q4 LM czyli pewne LE.
- drugi bez zmian Q2 LM czyli jeden wygrany dwumecz od LKE
- zdobywca pucharu Q4 LE czyli pewne LKE
- trzeci Q2 LE czyli dwa wygrane dwumecze od LKE
- czwarty Q2 LKE

Q4 to rozpoczynanie grania pod koniec sierpnia, gdzieś po 5 ligowych kolejkach.
 
Odpowiedz
#74
Gdzie się podział optymizm i ambicja? Jak można w ogóle pisać o LKE skoro gramy o LM!? Odpadniemy z LM to będziemy rozmawiali o LE a nie o LKE, bądźmy poważni. Po to zdobywamy MP żeby rozwodzić się o LKE? Panika przed Serbam? To co będzie jak już trafimy do grupy ? Płacz, lament i marudzenie że nie mamy szans?
Więcej wiary mniej marudzenia. Kibicowanie chyba bardziej polega na wiarze w sukces niż na marudzeniu,a widzę, że niektórzy to chyba tylko są użytkownikami forum a nie kibicami
 
Odpowiedz
#75
Dajcie już spokój z tym "najlepsze byłoby przegrywanie...." bo się tego czytać nie da.  Najlepszy jest awans do LM, następnie w LE. Tyle w temacie.

Bicie punktów rankingowych poprzez "spadek" do LKE w tym roku, żeby MOŻE łatwiej było w przyszłym roku awansować do tych pucharów.....Abstrakcja jakaś. Jak będziemy grali w dobrze płatnych pucharach i inwestowali w tą półkę piłkarzy, co Lima, to ranking się "sam" zrobi....
Poza tym nikt nie bierze pod uwagę tego, że za sam awans do LM jest 6 punktów gwarantowanych,  a dodatkowo awans do tej LM oznacza zbieranie punktów w rundach eliminacyjnych, gdzie w przypadku spadku do LKE, tych punktów byłoby mniej..

Niech Rakowy, Legie i Jagi biją punkty do rankingu w LKE. My bijmy emocje, wspomnienia i kasę w LM / LE. 

Nie do wiary, co tutaj można przeczytać....
 
Odpowiedz
#76
Kluczowe w moim wywodzie jest "Tak patrząc na współczynniki".
 
Odpowiedz
#77
Ale równie dobrze mogę napisać , że "tak patrząc na geograficzne położenie miast potencjalnych przeciwników, pogodę tam panującą itd" to najkorzystniej byłoby grać w LKE.....Same korzyści. Łatwa logistyka, piękna pogoda, wiele zabytków itd....:-)
 
Odpowiedz
#78
(23-07-2025, 11:59)Icek napisał(a): Ale równie dobrze mogę napisać , że "tak patrząc na geograficzne położenie miast potencjalnych przeciwników,  pogodę tam panującą itd" to najkorzystniej byłoby grać w LKE.....Same korzyści. Łatwa logistyka, piękna pogoda, wiele zabytków itd....:-)

Zgadzam się z przedmówcą. Patrząc na pryzmat piłkarski (z naszej perspektywy), ale też finansowy (z perspektywy Rutkowskich, tutaj te dwie perspektywy-kibicowska i właścicielska się zbiega) zdecydowanie najlepszą i wymarzoną opcją jest ta upragniona Liga Mistrzów. Ciężko uwierzyć, że ktoś wolałby cokolwiek oprócz niej. Big Grin 

Także umówmy się, że to nie podlega dyskusji: LM>LE>LKE
 
Odpowiedz
#79
(23-07-2025, 11:54)Antonio napisał(a): Kluczowe w moim wywodzie jest "Tak patrząc na współczynniki".

Zapomniałeś dodać, że "z technicznego punktu widzenia" łatwiej jest wygrać Pierwszą Ligę niż Ekstraklasę.

Ja wybieram powrót na Bułgarską Lewandowskiego (tym razem licząc na jego pudła) i cieszyć się z goli Ishaka na San Siro.
 
Odpowiedz
#80
Serbowie wczoraj nie dokonali jakiejś masakry swoich przeciwników. Więc jest pewien optymizm w narodzie.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości