Potrafię w jakimś stopniu Borka z Mielcarskim zrozumieć, bo mają gdzieś Lecha, po prostu chcieli skomentować porządny mecz, a dostali paździerz i frustracja zaczęła wychodzić, oczywiście uszy bolały od ich słuchania

Gorzej, że forum niemal im wtóruje...
Ja jestem bardzo zadowolony, dokładnie takiego paździerza się spodziewałem, wszyscy zeszli o własnych siłach i jeszcze wygraliśmy, a zależało mi w sumie tylko na tym pierwszym. Wyciąganie jakichkolwiek wniosków z tego sparingu jest śmieszne. Przecież to, że Fiabema nie umie grać w piłkę wiemy od miesięcy. Wyluzujcie trochę, bo Wam ciśnienia na cały sezon nie starczy.
Pomyśleć, że mogliśmy polosować Ferencvaros z rozstawieniem w Q4, który ledwo ledwo kulnął Ormianów, trochę można się wkurzyć, że tego szczęścia do LM to jednak nie mamy.