[pacal]

Zacznij oglądać mecze kolego a nie czytać wynik na telegazecie

Odbijam, bo wygląda że jedną akcję obejrzałeś. A ja cały mecz.

[Skorpion]

A na pewno mecz z dzisiaj nie jakaś powtórkę? Opisałem Ci dokładnie zarówno stratę bramki jak i strzał rozpaczy. Ty swoje przeświadczenie opierasz.. no niczym

[strzelisty jupiter]

Bardzo odpowiada mi agresja w grze Pablo Rodrigueza. Brakowało piłkarza z taką zawziętością w przednich formacjach.
Świetny pressing. Mogliby się podłączyć także inni.

[Mosina]

Pierwsza połowa słaba, ale przynajmniej bez rażących błędów więc lepsza od tej z Cracovią. No i lekki zapach bramki się unosił dla nas, więc byłem dziwnie spokojny. Jeśli mamy mieć taką jakość po wejściu zawodników z ławki, to możemy mieć zawsze takie słabe pierwsze połowy. Dziś wygraliśmy zmianami. Bardzo, ale to bardzo podobało mi się jak presują nowi: Palma, Rodriguez, ale też Bentgsson. Mam wrażenie że tego Sousa i Wallemark nigdy nam nie dawał. Widać u nich zupełnie inną dynamikę w tym elemencie gry. No i dużo jeszcze w kwestii zgrywania się, ale będziemym mieć brazylianę, bo im piłka nie przeszkadza. Irytował za to Ali, nie pierwszy raz, on musi piłke przyjąć, poprawić, przejść i podać, ale do najbliższego więc w sumie może to zrobić od razu, wiec szybciej, i nie narażając się na głupie straty. Nie widziałem straconej bramki bo było "cały stadion za bary", ale ostatnie 10 min to nieporozumienie, zamiast uspokoić grę i w ten sposób zabić ten mecz, narażaliśmy sie na mnóstwo niepotrzebnych strat.
* Nieoczywisty MVP - Filip J, zrobił się z niego kawał grajka na tej pozycji
* Mouthino - klasa
* Palma prawie strzelił jak Sousa
* Ouma bardzo dobre wejście, myślę że jest szlifowany na treningach ale daje coraz więcej jakości
* Rodriguez - jak wcześniej, musi się zgrać
* Ali - zapalnik
* naprawdę niezłe wejście Fiabemy - szkoda że po tej super akcji nie było gola
* Szymczak - niech szukają mu klubu, wiem że coś tam dawał w pierwszych meczach ale on ma problem z piłką
* Pereira - to była jego asysta? To mu odpuszczam nijaki występ w pierwszej połowie
* i teraz mnie zjecie - potrzebujemy świeżej 9 jak tlenu, niech Papa odpocznie, fajnie że znowu strzelił gola, ale on nie utrzymuje tempa, odskakuje mu piłka i bardzo nam się przyda ale nie 90min w kazdym meczu co 3 dni
* co się stało Mrozkowi?
* Torcida późno przyjechała czy tyle ich wpuszcali? Szkoda że tak późno weszli

Uważam że będziemy mieć super ekipę, za kilka tygodni, szkoda że nie w najbliższą środę chyba że zdarzy się jakiś cud.

[galis]

Mrozkowi? Podejrzewam że kontuzja imienia Marka Papszuna. Nikt się nie interesuje "kontuzjowanym" Kolegą tylko wszyscy biegną po wskazówki do Trenera.

[Mosina]

Mrozkowi? Podejrzewam że kontuzja imienia Marka Papszuna. Nikt się nie interesuje "kontuzjowanym" Kolegą tylko wszyscy biegną po wskazówki do Trenera.

też tak pomyślałem w sumie  Nawet zabawne to było że Marciniak musiał się prosić żeby ekipy wróciły do grania

[hif]

Ouma co zrobił. Bramka jego bo miał wyjebane i dał się zrobić na raz. Krycia brak. Podania byle gdzie. A strzał wiesz czemu był taki chujowy? On nawet piłki nie opanował tylko z rozpaczy kopnął byle gdzie. Dziękuję za takie zapalonego zawodnika w środku.

Fiabema dobrze zagrał. Chodzi ci o akcje gdzie przy próbie zwodu stracił od razu piłkę..

Zacznij oglądać mecze kolego a nie czytać wynik na telegazecie

Bramka to przede wszystkim była Golizadeha, który dwa razy w ciągu minuty stracił piłkę, a potem stał i machał łapami, jak reszta zespołu próbowała się bronić bez jego udziału. To jest powód straty gola.

Ouma zagrał przyzwoicie moim zdaniem, co więcej, ja widzę w nim spory potencjał. Koleś po sezonie w którym jako podstawowy piłkarz ogrywał Romę (i nie tylko, sprawdź sobie) w LE, został zgruzowany przez pół roku u Czechów. Ty we wszystkim pomijasz kontekst mający wpływ na postrzeganie sytuacji.

Ja muszę trochę odszczekać jeśli chodzi o Jagiełłę. Od wiosny jest coraz lepszym zawodnikiem. Dzisiaj był najlepszy na placu, jak grał na 8 to już w ogole był świetny. Oby tak dalej.

Powinniśmy grac szerzej, marnujemy swój potencjał pałując prawie zawsze środkiem.

[Skorpion]

Przecież został zrobiony na raz. Potem nie wrócił. Zresztą on nie ma przyjęcia. Chciałbym go pochwalić ale nie ma za co.

[MichalM]

Ponownie jestem w miejscu, gdzie internet umarł...całe szczęście znalazło się stare radio i Merkury.

Jak wystąpił Rodriguez? Czytam, że fajny pressing. A przegląd pola? Podania?

Gurgul a Moutinho, jaka jest różnica?

Z grubsza widzę co i piszecie i nasuwa się mi się jedna myśl, mianowicie. Szkoda, że tak późno transfery i jeszcze bardziej szkoda kontuzji i innych wypadków losowych (Ali) bo moglibyśmy realnie powalczyć o LM, nie gadali byśmy dzisiaj o cudzie

[Mosina]

zaczynam CI zazdrościć bo coś pachnie mi górami...

oczywiście że szkoda - oczywiście że o 1 miesiąc za późno. oczywiście szkoda kontuzji. ale wiesz co powiedzą w Klubie, pech, udało się awansować do LKE dzięki jakości która była pomimo przeciwności. i to zresztą prawda jest. Może wygramy tę ligę

Gurgul a Mouthino - główna różnica może taka spoza "pakietu", to jest zawodnik z innym timinigiem. On po prostu jest lepszy bo lepiej się porusza, skacze we właściwym momencie, jest szybszy, agresywny ale też piłkarsko do przodu dobrze to wygląda. Nagle przestajesz się martwić lewą stroną

Rodriguez - na razie bardzo chciał się pokazać, może za bardzo. więc trudno powiedzieć - ale widać mental, dynamikę, a reszta przyjdzie. wydaje mi się że dzięki niemu będzie ruch i będzie można rozbujać takie mecze z jak z Górnikiem, a nie w lewo i w prawo, ja do Ciebie Ty szybko do mnie. Potem obrywa się takiemu Oumie ale tak się gra w piłkę - do przodu, trochę ryzyka, inaczej jest 0:0 i jeszcze taki zespoł jak wczoraj ma swoje sytuacje. ale to taka ogólna dygresja. Od razu dodam że marzy mi się żeby Lech był mądry - i zarządzał meczem, ale to inna dyskusja bo ta mógłbym spamować długo