[galis]

Dzięki za walkę!!!
Zabrakło szczęścia a bez niego w meczu z takim rywalem nie ujedziesz. Zabrakło niestety też ławki i nie ma co się dziś pastwić po tak wspaniałym widowisku na wronieckich, ale niestety, składu na walkę o LM nie przygotowali

[Jerry2015]

Klaska tego sezonu. Sami wjebalismy sobie 3 gole. Pierwszy też po durnym wyrzucie z autu. Niby Pereira dobrze ale zawsze wpeirdoli nas na jakąś minę. Crvena nie musiała sie wysilać i praktycznie akcji z gry dużo nie miała.

[Skorpion]

Ouma do przodu coś tam próbuje ale obejrzyj sobie akcje z 86 minuty jak biegnie 36 letni chłop który mu ucieka a ten ani nie fauluje ani nic biegnie jak taka pizda... Dramat do wyjebania piłkarz i tyle.

[Antonio]

Zagraliśmy bardzo dobrze tylko trochę pechowo i trochę głupio.
Fajnie, że się rzuciliśmy na Crvenę, że długimi fragmentami ją gnietliśmy wręcz ale gdy pary zabrakło to Frederiksen nie umie zabić meczu. Nie walnie autobusu, pięciu obrońców, fauli i wymuszania tylko próbuje grać swoje mimo, że nie ma już warunków. Gdyby w 60 minucie podmienić go na Papuszyna to byłoby łatwiej w Belgradzie.

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że kadra zbyt słaba, że brakło zmienników.
Co zrobiłby Walemark w drugiej połowie albo Sousa czy zmiennik Ishaka skoro przestaliśmy funkcjonować jako drużyna. Słabiej grał Pereira, Moutinho, Kozubal, Jagiełło się połamał tylko problemów w drugiej połowie było dużo więcej niż zmiennika Ishaka czy Gholizadeha.

W sumie jak ten mecz szło wygrać to dlaczego ma nie iść wygrać w Belgradzie? To nie jest żaden hegemon.

[Gugus]

Nie wiem czy Ouma miał szansę coś zrobić przy bramce na 1-3, ale i tak po stracie Perreiry się wypierdolił. Pierwsza połowa, mega duma, piękne to było. Do tej pory nie wiem jak bramkarz Crveny złapał strzał Alego, doping mega.

Przestanmy robić z Szymczaka skrzydłowego, przestanmy robić z niego piłkarza na miarę Lecha. Gość stracił piłkę i nie wrócił za nim.

Była walka, było zaangażowanie, po przerwie nas rozxzytali, że każda akcja szła przez Perreire.

[MichalM]

Bardzo dobra, wręcz idealna druga część pierwszej połowy. Brakowało kropki nad i. Niestety druga połowa to albo zeszło z nich powietrze po stracie bramki albo oddychali już rękawami.

Jakość ławki rezerwowej oraz doświadczenie Crveny spowodowała to, że przegrywamy.

Kilka słów o Rodriguezie, zagubiony, zero doskoku, zero powrotu, z przodu nie wiele wnosił.

Plama? Aż miło się patrzyło jak w doliczonym czasie biega na sprincie.

[galis]

@Antonio nie wiem co by zrobił Walemark, Sousa czy zmiennik Ishaka, nie ma historii równoległej. Wiem co (nie)zrobili zmiennicy Aliego i Bengtstona. Straciliśmy parę a brak zmiennika (w tym przypadku) wsparcia dla Ishaka spowodował że ten czesto stawał się skrzydłowym. Zmiennicy, poza Gislim, nic nie wnieśli, nic!

[Antonio]

No ale problemów w drugiej połowie było dużo więcej. Wymieniłbyś Ishaka albo Szymczaka to i tak w innym miejscu byłby zapalnik. Nie ma historii równoległej ale Ty zakładasz, że gdyby był ktoś lepszy niż Szymczak to Ishak byłby w ataku i wynik mógłby być lepszy?

[Skorpion]

Wynikiem nie można być jakoś mega rozczarowanym. Graliśmy z drużyną znacznie lepsza i w pierwszej połowie powalczylismy. Niestety potem wszedł pizda ouma i się skończyło.

[galis]

Stwierdzam fakt, ławka rezerwowych nic nie wniosła a taka jest jej rola. Gdy Ci nie idzie robisz zmiany by odwrócić obraz gry. W tym wypadku była bida z nędzą, nie wierzę że tego nie widziałeś. Na tym można zakończyć dyskusję.