Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Raków Częstochowa - Lech Poznań, 24.09.2025 18:45
Tryb drzewa
(25-09-2025, 16:42)Antonio napisał(a): A Bengtsson zagrał lepiej? Albo ktokolwiek inny w tym czasie?

Nie ważne jak zagrał Bengtsson bo nie dało się zagrać gorzej od Agnero. On od momentu wejścia na boisko człapał po nim, ani przez sekunde nie presował, nie walczył, nie robił absolutnie nic. Przecież ten występ był skandaliczny już abstrahując jakie siano za niego położyli itd. Ishak w obronie i przy sytuacji 10v11 to gryzie trawe, wypluwa płuca, a bambo sobie wyszedł i nie grał.
 
Odpowiedz
Tutaj Marciniak tłumaczy się ze swoich decyzji: https://sport.interia.pl/pilka-nozna/eks...d,22424016
 
Odpowiedz
@Mosina, mieć adwokata na forum to jednak jest dobra rzecz. Smile Oczywiście że nie chodzi mi byśmy byli siepaczami. U Palmy poza stanowczą grą widzę też zwykłą sportową złość, co oznacza, że mu zależy bardziej niż niektórym innym. Potrafi krzyknąć na przykładowego Lismana, który jeśli jest ambitny, a wierzę że tak, następnym razem bardziej przyłoży się do gry i weźmie do siebie joby od starszego kolegi z drużyny.
@marekst, różnica jest taka, że Jedzą nie dostałby od przykładowego Marciniaka czy Sylwestrzaka czerwonej.
 
Odpowiedz
obrona z urzędu - nie ma za co Smile przecież już parę lat piszemy na tym forum to wiemy chyba co mniej więcej każdy z nas myśli i jakie ma poglądy

odnośnie tego wstrząśnięcia czy tam zwrócenia uwagi do Agnero, przez którego graliśmy w 9, to właśnie powinna być rozmowa w szatni, ciekawe kto teraz jest takim Wodzem, bo na boisku to widać ze Papa i Palma Wink
 
Odpowiedz
Szkoda że nie ma w tej ekipie polaka. Ostatni czyli Salamon czy Bednarek zostali odesłani i można twierdzić że długofalowo nie zatrudnia się u nas piłkarzy z charakterem. Tak obserwuję reakcję naszych piłkarzy czy na kartkę czy podania Joela czy nawet karnego to jesteśmy tak miałcy że aż dziw bierze. Nawet gdy ktoś ostrzej wejdzie w naszego to nie ma takiego doskoku. Jakby nie zależało mi na zdrowiu mojego kolegi. Nie można oczywiście wyciągać zbyt pochopnych wniosków ale ja takie miękkie zachowania odbieram jednak jako brak 100% zaangażowania. Może jest 95% ale nie 100. Takiej woli walki, takiego pazura i takiego wewnętrznego poczucia niesprawiedliwości, wkurwu, złości. Nie jestem za pokazówkami w stylu kopania w bidon czy walenia ręką w murawę ale jednak w Jagiellonii czy Legii widzę w oczach taki głód i chęć zwycięstwa ale przede wszystkim pokazania że jest się lepszym. U nas jakoś tak za grzecznie. A przecież presja to również element całej tej układanki i czasem to detale decydują kto na końcu wygra gdy stawka jest dość wyrównana.
 
Odpowiedz
Tylko, że takie dobieganie to jest zwykła pokazówka która raczej nie ma żadnego wpływu na decyzje sędziego. Chociaż z drugiej strony ciągle słychać usprawiedliwianie, że faulu nie było bo nie protestowali itd.
Ja bym wolał widzieć złość w momencie gdy tracimy piłkę i trzeba za nią zapierdalać i odebrać przeciwnikowi. Tam też często brakuje sportowej złości.
 
Odpowiedz
(25-09-2025, 15:20)Kefas9494 napisał(a): Ej, a swoją drogą, to ten nieuznany gol Douglasa to w końcu nieuznany, że spalony czy faul? Bo na flashscore jest, że faul (ale to kogo?), a podczas meczu mówili, że spalony.

Marciniak potwierdził - spalony. Przecież tu nie można mieć żadnych wątpliwości, nie sfaulował bramkarza, ale wręcz wlazł na niego.

(24-09-2025, 21:51)Antonio napisał(a): Ok a karny to bezbłędnie za co? Za jakieś kopnięcie czy dotknięcie rękoma?

Mam deja vu, z rok temu, może więcej - identyczna dyskusja była w jakimś naszym meczu. To, że Bulat próbował jakiegoś padolino to jest jedna rzecz, a to, że Douglas przeciął tor ruchu przeciwnika uderzając w jego kolano (az mu noga odskoczyła), po kopnięciu przez przeciwnika piłki to - druga. I tak jak w tedy - tak i teraz twierdzę, że sędzia mógłby dać w tej sytuacji żółtą kartkę za próbę symulki - a jednoczesnie karnego, bo Douglas mimo tejże symulki faktycznie sfaulował.
 
Odpowiedz
Zabal. Paru Polaków jeszcze znajdziesz. Nie jest tak z tym źle a nawet chyba w tym sezonie jest więcej. Chodzi Ci że wśród nich nie ma przywódcy czy jak?
 
Odpowiedz
Pan sędzia Adam Lyczmański, z którym często się zgadzam, a czasem nie zgadzam zdecydowanie nie widzi karnego. Tylko chyba Marciniak z ekipą go widzą Smile

Reszta decyzji Marciniaka wg Lyczmańskiego słuszna.
 
Odpowiedz
Marciniak nie tylko widział ale i słyszał karnego. Częstotliwość dźwięku kontaktu kolana o kolano nie dawała  wątpliwości.

Czy kiedykolwiek ta święta krowa arbiterki uznała, że podjął złą/błędną decyzję? Bo nie przypominam sobie.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości