Forum WL
Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - Wersja do druku

+- Forum WL (https://www.wiaralecha.pl/forum)
+-- Dział: Forum Kibiców Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Lech Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3)
+---- Dział: Mecze Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=15)
+---- Wątek: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 (/showthread.php?tid=172)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - marekst - 26-10-2025

wpierdolu nie było, a to najważniejsze po wstydzie na końcu Europy.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - Adzio23 - 26-10-2025

Widać było w pierwszej połowie jak sfrustrowani i nerwowi byli niektórzy. Pewnie to efekt czwartkowej masakry.
Ishak ma pretensje do Tofika, że nie podał. Po czym sam koncertowo spartolił atak 5 na 3, który któryś tam warszawiak wślizgiem zatrzymał.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - Skorpion - 27-10-2025

Dwa pkt poszły się... No cóż życie. Dobrze że nie przegrali. Jagiełło gra samolubnie podaje jak już jest lipa i nikogo nie ma. Tofik nawet nawet. Palma dziś w drugiej połowie nieobecny.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - Antonio - 27-10-2025

Ja się cały czas trzymam tego co mówiłem na początku rundy. W najgorszym wypadku skończyć rok na miejscu pucharowym z 3-4 punktową stratą do lidera, wyjść z grupy LK i grać dalej w PP.
W lidze sytuacja jest dobra.
Górnik: -6 ale jeden mecz zaległy.
Jaga: - 4 ale teraz grają z Rakowem i Pogonią
Cracovia: -1
Raków: +3
Pogoń: +3
Legia: +4

To nie jest zła sytuacja wyjściowa i na tym się skupiam do końca roku a nie na wyimaginowanym odjeżdżaniem od ligowych rywali czy punktach "których na pewno nam zabraknie".


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - strzelisty jupiter - 27-10-2025

Defensywa defensywą, ale w dwóch ostatnich meczach tylko jedna bramka z karnego, którego raczej nie powinno być.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - uncoolben - 27-10-2025

(27-10-2025, 00:14)Skorpion napisał(a): Dwa pkt poszły się... No cóż życie. Dobrze że nie przegrali. Jagiełło gra samolubnie podaje jak już jest lipa i nikogo nie ma. Tofik nawet nawet. Palma dziś w drugiej połowie nieobecny.

Dwa punkty poszły uprawiać miłość w meczach z Jagiellonią, Pogonią i przede wszystkim z Rakowem. Tu był tzw. sprawiedliwy wynik, po prawdzie to Legia miała dużo lepsze szanse, i Mrozek nam punkt uratował.

Martwi spadek formy Palmy, ale to też człowiek, w końcu dołek i jemu się musiał przytrafić.

Kompletnie nam zamrozili skrzydła.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - Róża - 27-10-2025

Opłacało się stracić 3 punkty w czwartek żeby wczoraj stracić 2.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - Icek - 27-10-2025

Jesteśmy mega palmozależni.


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - marekst - 27-10-2025

(27-10-2025, 09:35)Róża napisał(a): wczoraj stracić 2.

Nie bardzo wiem skąd u was takie posty? Jakie stracenie 2 punktów? Zyskaliśmy 1!!! Po czwartkowym zezłomowaniu graliśmy mimo wszystko na trudnym terenie z trudnym rywalem, który przeważnie w końcówce coś zawsze nam potrafił wkulać i spierdolić cały wieczór. A tak nie dość, że kurwy nie wygrały z tymi pseudopiłkarzami to zyskaliśmy ważny punkt, Mrozek nic nie zjebał i nawet czyste konto zachował. Po tym meczu to w stolicy mają większy ból głowy po tym meczu.
GDZIE WADY? Big Grin


RE: Legia Warszawa - Lech Poznań, 26.10.25 20:15 - surfer - 27-10-2025

(26-10-2025, 23:07)MichalM napisał(a): Tez macie tak, że jak oglądacie Lecha to czegoś wam w tej grze brakuje?

Niby grają, niby coś tam robią, niby podają ale czegoś brakuje.
Przyspieszenia? Więcej ruchu? Zaskoczenia? Gry z pierwszej piłki? [...]

No niestety masz rację. 
Dla mnie szczególnie widoczny jest brak gry z pierwszej piłki. Pamiętam pierwsze (chyba) 2 mecze Oumy, który wszystko właściwie grał lub chciał grać z pierwszej. Gdy zobaczył, że to nie z tym składem, przestał i dostosował się do reszty. Przy trochę intensywniejszym pressingu lub szybszych przeciwnikach nasza gra na 2/3 kontakty nic nie da. A dodatkowo, przy ataku pozycyjnym nie pokazujemy się do podań co skutkuje "setkami" podań po obwodzie i wrzutkami.
Dzisiaj dodatkowo nie robiliśmy żadnego zagrożenia z rożnych.
Palma schodząc był mega wkur....y; ciekawe czy na decyzję o zejściu czy na swoją grę...pytanie retoryczne.
Lismann, czy on zrozumie, że próby przejścia 3 zawodników mając do dyspozycji jeden zwód się nie udadzą? 
Nasze tuzy transferowe, czyli "Podsiadło" i młody/perspektywiczny "kupiliśmy potencjał" - udało im się piłkę w sposób skuteczny przetransferować w pobliże pola karnego Legii?