Forum WL
Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Wersja do druku

+- Forum WL (https://www.wiaralecha.pl/forum)
+-- Dział: Forum Kibiców Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Lech Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3)
+---- Dział: Mecze Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=15)
+---- Wątek: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 (/showthread.php?tid=20)

Strony: 1 2 3 4


Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Mosina - 03-11-2024

No dobra, żeby nie zaśmiecać innych wątków, o aspektach meczowych powoli czas pisać tu. My po wpadce, Legia gra jeszcze z Widzewem. Nie ma to jakby znaczenia bo te mecz są wyjątkowe, chociaż ostatnimi czasy raczej mocno zamknięte i bardziej dla koneserów. Miesiąc temu byłbym spokoj(niejsz)y, teraz nie wiem. 
Jak zwykle przy okazji klasyka, odzywa się dyskusja w różnych miejscach który mecz bardziej klasykiem jest, Lech - Legia, Widzew - Legia, a może Legia - Górnik. Pewnie od wieku dyskutantów zależy odpowiedź, dla mnie od 20 lat to jest ten pierwszy, i aż mnie dziwi że tak końcówka lat 90tych i raptem dwa sezony owiały takim splendorem pojedynki Widzewa i Legii. Ale może też nie wiem wszystkiego i po prostu w tamtej części Polski to jest klasyk czysto kibicowski, dla mnie polskim klasykiem są nasze z nimi mecze i tyle.
Zapraszam do dyskusji


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - joseph - 03-11-2024

A bo to trochę przez wyznawców pudernicy, którzy wszem i wobec głoszą, że każdy z tych derbowych rywali to dla nich rywal jak każdy inny, za to oni są wyjątkowi dla całej reszty Wink Ale, że potem biją takie same rekordy frekwencji na Łazienkowskiej, kiedy my przyjeżdżamy do nich, to już się słoikowstwo nie zająknie ani słowem Wink


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Skorpion - 04-11-2024

Ale trzeba im przyznać, że na każdym meczy z rywalami których wymieniłeś jest komplet. A słowami randomów z internetu co to wypisują u nich na stronie, że są nie wiadomo kim bym się nie przejmował.
Margines się skończył ważne aby wygrać, inaczej ze śmiechów z Legii nic nie zostanie strata się zmniejszy.
No i Raków z Jagielonią nam odjadą jak będzie wtopa.
Będzie nowa trawa miejmy nadzieje, że nie będzie wytłumaczenia ale Motor.


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Podem - 04-11-2024

Dobrze widziałem że przyjezdni wystąpią bez swojej największej gwiazdy, czyli Feio?


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Mosina - 04-11-2024

(04-11-2024, 17:23)Podem napisał(a): Dobrze widziałem że przyjezdni wystąpią bez swojej największej gwiazdy, czyli Feio?

tak. chyba że się też odwoła bo twierdzi że nic złego nie zrobił poza rzucaniem kurtką Smile
w sumie to szkoda - mam nadzieję że miałby powód zdrowo się zagotować na ławce. Kto tam będzie wtedy pierwszy do "wybiegania" i machania łapami - Malarz?


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - pawtak - 06-11-2024

(04-11-2024, 22:36)Mosina napisał(a): tak. chyba że się też odwoła bo twierdzi że nic złego nie zrobił poza rzucaniem kurtką Smile

Zagotuje się. Na trybunach jednak Wink Odwołanie odrzucone.

A gurgulowa czerwona anulowana.

p.


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - adi2050 - 06-11-2024

Gurgul to jeden z najmniej pewnych zawodników podstawowej jedenastki. Jednak jak z Puszczą wszedł Andersson to szybko za nim zatęskniłem. Dobrze że Michał zagra w niedzielę, chociaż będzie grał na przeciwko będącego w dobrej formie Wszołka. Oby nie było z jego strony autostrady. Natomiast Szwed w tym klubie to jedno wielkie nieporozumienie, nie przypominam sobie jednego dobrego meczu w jego wykonaniu.

W Warszawie nastroje będą pełne optymizmu, bo ostatnie wyniki mają dobre. Mam nadzieje że dostaną od nas kubeł zimniej wody wody w niedziele.


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Zabal - 07-11-2024

Sędzią meczu kto? Wiadomo Varciniak


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Bartas98 - 07-11-2024

Czyli będzie 'ciekawie' i znając życie nie na naszą korzyść


RE: Lech - Legia, 10.11.2024, 17:30 - Skorpion - 07-11-2024

Legia na razie pod wodzą tego trenera co bije swoich wygrywa. Ważne aby z nami dostali w plecy. Obojętnie jak ale musimy wygrać.
Z ciekawości widziałem gdzieś statystyki Gurgula i nie są one za ciekawe. Choć trzeba docenić, że na lewej stronie gra młodzik.