Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
Raczej diagnozy naszych znachorów brał bym z dystansem patrząc na poprzednie przypadki
 
Odpowiedz
Ja niestety nie mam pozytywnych myśli jeśli chodzi o to półrocze w Ekstraklasie. Ostatnie nasze wyniki w lidze to zdecydowanie nie jest forma mistrzowska, niestety. Żeby obronić tytuł, wiosną trzeba większy akcent postawić na rozgrywki krajowe i nie chodzi mi tu oczywiście o Puchar Polski.
Nie wiem czy ktoś to śledził, ale ostatnie nasze wyniki w Ekstraklasie, to licząc od dzisiejszego meczu z Cracovią:
remis
remis
wygrana
porażka
remis
remis
remis
wygrana
remis
remis
wygrana
porażka

Tak to wygląda od września do teraz. Cztery miesiące grania kompletnie w kratkę. Piłkarze chyba za bardzo wzięli sobie do serca, że jak nie da się wygrać, trzeba zremisować. Za dużo tych podziałów punktów.
Nie zapowiada się by Rutkowski przygotował kiedykolwiek kadrę na trzy fronty.
 
Odpowiedz
Gdybym miał jednym słowem określić naszą grę jesienią to było by to "naiwność" szczególnie jeśli chodzi o grę w obronie.
To ile wyników zaczynało się od bramki dla przeciwnika to głowa mała. A to Skrzypczak, Gurgul czy Kozubal tracący piłkę pod pressingiem. A to odpuszczone krycie Imaza. Bramka z przewrotki Ławniczaka. Bramki z kontry gdy trzeba było gonić wynik. Bramka po stałym fragmencie gdy zrobiliśmy 3 zmiany bezpośrednio przed nim. Karny z dupy w Częstochowie. Bramka na 2-2 z Pogonią w 90 minucie chwilę po wyjściu na prowadzenie.
Masa, masa straconych punktów przez głupotę, naiwność czy brak skupienia.
Niemniej baza na wiosnę jest i skoro udało się ogarnąć defensywę, do ofensywy się specjalnie przyczepić nie można to bez nerwowych ruchów jesteśmy w stanie zaatakować mistrzostwo. W pucharze jesteśmy nadal w grze, do wiosennej gry w LKE wystarczy jedno zwycięstwo.
Uzupełnić brak na pozycji numer 6, wyleczyć chorych, przepracować dobrze okres przygotowawczy i napierdalamy.
 
Odpowiedz
Generalnie patrząc na układ tabeli na koniec roku przez pryzmat naszej gry na jesień to mieliśmy sporo szczęścia, że to się tak skończyło. Prognostyk na wiosnę jest optymistyczny, powrót kilku kluczowych zawodników, Niels z ekipą w końcu chyba ogarnął blok defensywny. Nic tylko iść tym tropem. Do tegosolidnie przepracować okres zimowy i koniecznie uzupełnić skład o defensywnego pomocnika. Jestem jakoś spokojnie nastawiony na wiosnę, czuje, że będzie dobrze.
 
Odpowiedz
to ja mam dokładnie odwrotne odczucie, chyba że inaczej postrzegamy szczęście Smile
1. przy odrobinie mniejszej ilości pecha - moglibyśmy mieć min 3-5 pkt więcej. czyli przy takiej formie wszystkich drużyn w ESA - pierwsze miejsce i mecz zaległy.
2. jeśli nazywasz "sporo szcześcia" wyjście z braku formy - tu akurat byłem spokojny pod warunkiem że nikt nie będzie ruszał Nielsa
3. no a jeśli nazywasz "sporo szczęścia" formę innych drużyn - to się zgadzam, bo przy tej średnia pkt / mecz - to spokojnie 2-3 ekipy mogłyby już nam odjechać. Ale które mogłyby - grają z nami w Pucharach (jest więc sprawiedliwie) a te które powinny bo nie grają, są jeszcze bardziej żałosne od nas (Pogoń, Widzew).
4. dochodzą jeszcze kontuzje - ale to wrzucam znowu do "pecha" i to kosmicznego
 
Odpowiedz
Wybieram bramkę nr 3Wink Chodziło mi o to, że szczęśliwie nie było drużyny, która by mocno odjechała.
Oczywiście jeśli chodzi o samego Lecha to racja, dopadł nas ogromny pech na jesień z tymi kontuzjami. Jak żyje to nie pamiętam czegoś takiego. I tak jak piszesz gdyby nie brak tylu zawodników to kto wie czy to my byśmy nie byli liderem na koniec roku.
 
Odpowiedz
Obrona gra lepiej, bo od 6 spotkań gramy tym samym zestawem, z kilkuminutowym epizodem Milicia. Klikło.
 
Odpowiedz
Zgadzam się Pan Mosina. Czapki z głów w stosunku do sztabu, że ogarnęli ostatecznie temat. Oby runda wiosenna była nasza.
 
Odpowiedz
Ja bym się wstrzymał z podsumowaniami do tych dwóch meczy które są przed nami.
 
Odpowiedz
Przecież one nie mają żadnego znaczenia dla układu tabeli w Ekstraklasie tej.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 3 gości