[rojber]

W tym sezonie na 25 występów 3 bramki i 2 asysty. Nie są to porażające statystyki. Szczególnie, że te liczby wykręcił praktycznie w 4 kolejnych meczach na wiosnę. Do tego mimo wszystko transfer obarczony ryzykiem sodówki i gwiazdorstwa. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do tego zawodnika.

[Skorpion]

Mateusz ,,Kopyto" Borek coś tam sobie bajdurzy że ktoś z trójki: Linetty, Skóraś, Puchacz wróci do Lecha. Pewnie jakaś psuedo plotka. Ale z kronikarskiego obowiązku.

[rojber]

Bajdurzy o trójce Linetty, Skóraś, Jóźwiak. Wg jego kryształowej kuli dwóch z tych trzech zawodników powinno pojawić się na Bułgarskiej.

[Skorpion]

Było by bardzo miło. Jeszcze Kowaś Albo Lewy a tak na serio jakby się chociaż jednego udało ściągnąć to by było dobrze.

[joseph]

W tym sezonie na 25 występów 3 bramki i 2 asysty. Nie są to porażające statystyki. Szczególnie, że te liczby wykręcił praktycznie w 4 kolejnych meczach na wiosnę. Do tego mimo wszystko transfer obarczony ryzykiem sodówki i gwiazdorstwa. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do tego zawodnika.

Nie zamierzam bagatelizować statystyk, ale one nie zawsze oddają pełen obraz. Znacznie ma też to, w  jaki sposób piłkarz gra, jego umiejętności, sposób poruszania się, czytanie gry, waleczność, motoryka, koordynacja ruchowa itp. Wreszcie potencjał rozwojowy. A to wszystko akurat w przypadku Fornalczyka działa moim zdaniem na jego korzyść. 
Daleko nie szukać, mój ulubiony przykład: Peszko. Kiedy przychodził do Lecha był rok starszy od Fornalczyka, a statystyki miał podobne, jeśli nawet nie odrobinę gorsze.

[Pinkin]

Tylko tyle, że za Peszke nikt nie wołał 1,5 mln ojro, bo tyle nie był wart. Podobnie jest z Fornalczykiem, bańka + jakieś ewentualne bonusy to max.

[joseph]

To były inne czasy, i inny, mniej zepsuty rynek. Aczkolwiek też nie sądzę, że będzie to więcej niż bańka. No i ma szansę się zwrócić.

[Icek]

W wątku meczowym toczy się dyskusja na temat Fornalczyka. Nie będę tam zaśmiecał tematu, więc tutaj dwie kwestie, które są, jakby nie patrzeć, dosyć istotne. 
1) Peszko nie miał podobnych statystyk, jak Fornalczyk, ponieważ w sezonie poprzedzającym przyjście do nas, miał w 1. lidze 16+10 w 26 meczach...Oczywiście to poziom niżej od Ekstraklasy, ale ciężko mówić o "podobnych statystykach"
2) nie wiem skąd inni wzięli kwotę 1,5 mln eur, ale ja po prostu czytam internet i wszystkie portale podają taką kwotę wykupu, z wyjątkiem Dobrasza, który "słyszał o 1,2 mln, ale Lech nie da tyle".  Zakładam, nie mając pewności, że te wszystkie portale mogły posiłkować się w tej kwestii wypowiedzią dyrektora sportowego Korony, Pawła Tomczyka, który stwierdził, że 1,5 mln eur jest kwotą jak najbardziej realną, szczególnie mając na uwadze MME, które Fornalczyka czekają

Zgodzę się  z tym, że same bramki i asysty  nie dają pełnego obrazu zawodnika. Dołożę jednak dwa dodatkowe parametry, jakże istotne w ocenie gry skrzydłowego:

1) dośrodkowania / celne dośrodkowania: 45/4 - czyli nawet co dziesiąte dośrodkowanie nie jest celne, przykładowo zawodnicy tacy jak Jean Carlos, Churlinow, Vinagre, Grosicki mają ten wskaźnik na poziomie 1/4....107-iu zawodników naszej ligi dośrodkowało celnie więcej razy od Fornalczyka.
2) dryblingi/dryblingi udane: 93/41, czyli wskaźnik na poziomie 44%. Wspomnieni wyżej zawodnicy mają ten wskaźnik na poziomie 55-60%, poza Grosickim, który ma 40%. ale on ma inne atuty, które mają swoje odzwierciedlenie w liczbach, niekoniecznie tylko w bramkach i asystach, ale na przykład w kluczowych podaniach, których ma 64, przy...22 Fornalczyka i 37/35 Vinagre, czy też Jean Carlosa. Tutaj odstaje Churlinow, który ma ich 19, ale to jest znany wiatrak z gorącą głową, co absolutnie nie jest komplementem.

Napisałem w którymś temacie, że Fornalczyk fajnie wygląda. Dopiero jednak po sprawdzeniu w statystkach uświadomiłem sobie, że faktycznie musi om mieć problem z głową i decyzyjnością, co jest dużo trudniej wytrenować, niż elementy czysty piłkarskie....O ile w ogóle się da, a ciężko zakładać, że przenosząc się z Kielc do Poznania zostanie z niego zdjęte presja...

[joseph]

Icek, a ja nie neguję znaczenia statystyk. Zapewne jest w nich coś, czego nie dostrzegam, skupiając się głównie na wrażeniach. Ale upieram się, że chłopak ma w sobie coś takiego właśnie peszkopodobnego. Od miesięcy ciągnie grę koroniarzy, łącznie z ich występem przy Bułgarskiej ( a i doskonale pamiętam, ile nam krwi napsuł w Kielcach, choć tam się obroniliśmy Walemarkiem). Jak nie zaryzykujemy, to się nie przekonamy.

[Icek]

Ale mi jego przebojowość też się podoba, patrząc na mecze czy też skróty meczów Korony. Peszko jednak miał te liczby, a na to i na 1,5 mln EUR chciałem tylko zwrócić uwagę, ponieważ z dyskusji wynikało co innego.

Statystyki dodałem dopiero później, edytując posta, po ich sprawdzeniu. I nabrałem po prostu obaw. Lech to jednak nie Korona, a wychodzi na to, że on nawet w swoim hajpie, gdzie każdy portal już go sprzedaje, ma problem z celnym dośrodkowaniem, czy też strzałem., gdzie w takiej drużynie jak Lech, są to "detale", decydujące o tym, czy dany zawodnik się nadaje, czy też nie...Na boisku nie będzie miał tyle miejsca, co w Kielcach, a to co w głowie będzie miało jeszcze większe przelozenie na odpowiednią decyzyjność...Przyznam szczerze, że ciężko mi sobie obecnie wyobrazić, strzelającego go zza zasłony w gąszczu, jak praktycznie co mecz robi Walemark. Bardziej potrafię go sobie wyobrazić, że w sytuacji, jaką przy pierwszej bramce w niedzielę miał Ali, Fornalczyk albo by kiwał, albo się ścigał z tą dwójką z Cracovii. Te dwa przykłady podałem tylko i wyłącznie po to, żeby pokazać, jak go widzę obecnie w porównaniu do naszych obecnych zawodników.

To tylko takie moje przemyślenia. Aż mu się przyjrzę jeszcze dokładniej w tej rundzie., chociaż wolałbym to zrobić w okresie, gdy Korona np. walczy o utrzymanie, a nie o pietruchę.