Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
#81
To była ironia z mojej strony ale też oficjalna narracja klubu.
Na ten moment nie mamy kadry nawet na dwa fronty.
 
Odpowiedz
#82
(01-07-2025, 12:14)Severance napisał(a):
(01-07-2025, 11:13)Mosina napisał(a):
(01-07-2025, 10:36)Skorpion napisał(a): A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo z tego co widzę to Górnik się wzmacnia, Cracovia też.


ano na takiej że bez wzmacniania jesteśmy lepsi - to my zdobyliśmy MP przypominam.
Cracovia tak się wzmocniła że nie ma Kallmana i Rózgi (i jeszcze 4 zawodników). Górnik stracił Sarapatę i Furukawę (i jeszcze 4 zawodników). Ja wiem że transfery in są mega medialne - ale nie dajmy się zwariować. Tam są rewolucje w tych zespołach.

MP to nie powód do samozadowolenia. Nie zdobyliśmy go w taki sposób jak PSG, Liverpool czy City, którym zdarza się dominować ligę z 20 punktami przewagi. Gdyby tak było, też byłbym zdania, że pół składu można sprzedać, i tak wciągniemy ligę nosem. Ale w Lechu przez pół sezonu było "O matko, jaka ta ławka krótka" i "Jezus, znowu kontuzje". Teraz ławka nadal nie imponuje, w składzie znów kontuzje, LO nadal pozostaje nieobsadzona, konkurencja na większości pozycji jest meh, i podejście na zasadzie "Jesteśmy zbyt dobrzy, żeby sobie nie poradzić, w końcu mamy mistrza" to ostra jazda bez trzymanki. Nie sugeruję paniki, ale poślady powinny być już zdecydowanie boleć od napięcia.

Ale co się takiego wydarzyło przez ten miesiąc u nas, w Górniku i Cracovii, że mielibyśmy nie twierdzić, że jesteśmy od nich lepsi, skoro poprzedni sezon kończyliśmy odpowiednio z 23 i 19 punktami przewagi nad nimi, bo nie za bardzo rozumiem tego Twojego wykładu? Przecież piszemy o tym, czy jesteśmy faworytami w tych konkretnych meczach, a nie o tym, czy nasza obecna kadra jest ok pod kątem gry na trzech frontach w perspektywie całej rundy jesiennej, albo i dłużej.

" Gdyby tak było, też byłbym zdania, że pół składu można sprzedać, i tak wciągniemy ligę nosem"

Też? To kto jeszcze tak twierdzi?
 
Odpowiedz
#83
W tym rzecz, że wydarzyło się nie wiele. Ten słaby Górnik jednak 3 punkty zatrzymał dla siebie. Ba, nad Śląskiem mieliśmy 40 punktów przewagi, a jednak 3 punkty urwał. To tak w kwestii twierdzenia od kogo się jest lepszym, i ile to znaczy.
 
Odpowiedz
#84
No i te zatrzymane 3 pkt przez Górnika, czy też Śląsk, miałyby świadczyć o tym, że nie jesteśmy od nich lepsi, czy też nie byliśmy lepsi w tamtym sezonie? Nie wiem czy wiesz, ale w piłce nożnej, w sporcie ogólnie, dochodzi do sytuacji, że lepszy przegrywa z gorszym.....Przegrywa się bez transferów, przegrywa się po transferach...Ot, cała tajemnica.
 
Odpowiedz
#85
Jasne, tylko czy nie chodzi w sporcie o to, by minimalizować ryzyko takich wypadków przy pracy, na przykład łatając dziury o których wiadomo nie od dziś? Zakładanie, że będzie ok, bo mistrzowski skład i słabi przeciwnicy, nie brzmi jak minimalizowanie ryzyka.
 
Odpowiedz
#86
Ale o jakich założeniach i kogo piszesz? Sam wkładasz innym w usta jakieś założenia i z nimi dyskutujesz. Napisałem ni mniej ni więcej, że na chwilę obecną mamy mocniejszy skład od tych obydwóch drużyn. Tylko tyle i aż tyle. Co nie oznacza, że nie możemy z nimi przegrać. To jest sport.

Oczywiscie chcialbym, jak kazdy na tym forum, abysmy mieli już teraz domknięta kadrę. Jeśli Ty jednak sugerujesz, że powinniśmy podporządkować ruchy w okienku pod minimalizację ryzyka wtopy w pierwszych meczach z Górnikiem czy Cracovią, to cóż....
Z
 
Odpowiedz
#87
Obecne dziury nie są ryzykiem w skali 3-4 nadchodzących meczów, tylko w skali całej rundy/sezonu na kilku frontach, i w dalszych rundach pucharowych.

W krótkiej perspektywie nie ma się o co bać. Jeśli klub załata te dziury w ciągu najbliższego powiedzmy miesiąca, to ryzyko w skali sezonu zostanie zminimalizowane.

Jeśli muszę wybierać pomiędzy lepszymi zawodnikami trochę później, którzy pomogą nam w 95% meczów, albo przeciętnymi którzy będą dostępni na 100% sezonu (a takie, poza nielicznymi strzałami, są nasze realia), to ja wolę tą pierwszą opcję, bo długofalowo da nam to dużo więcej korzyści.
 
Odpowiedz
#88
Z gruntu się zgadzam z powyższą wypowiedzią, aczkolwiek ja bym chciał mieć ogarnięte transfery gotowe do bycia w 18tce na mecz 05.08. Z powiedzmy ewentualnym jednym mniej kluczowym brakiem, z zastrzeżeniem, że nie chciałbym, aby to była druga 9tka/LO, już bardziej drugi lewoskrzydłowy lub docelowa 10tka, jeśli Afonso jeszcze będzie dostępny.

Wtedy uznam, że uczciwym będzie stwierdzenie, że powalczyliśmy o tę LM. Minimum 3-tygodniowy kredyt zaufania się jeszcze Zarządowi należy.
 
Odpowiedz
#89
Z kolei ja bym chciał kadrę na nowy sezon kompletować już zimą ale chyba nie da się tak w naszych realiach.
Zgadzam się, że nie ma co panikować ale .. za dwa tygodnie może być już różnie z tą pewnością Wink
 
Odpowiedz
#90
A dlaczego zakładacie że jak się dłużej poczeka to będą lepsze transfery? Ja np nie rozumiem tych przeciągnięć. Rozumiem sprawy życiowe, sytuacje nieprzewidziane ale co okienko a tym bardziej okienka letnie to mam poczucie że ci którzy odpowiadają za transfery są ciągle zaskakiwani. Jakby nie mieli planu b lub c. Tak jakby liczono na szczęście lub jakby nie mieli kontroli nad sytuacją. Wg mnie wynika to z takiego żydowstwa. Historia pokazała że często liczyliśmy na łatwe przejście w pierwszych rundach. Paniki nie ma ale oczekiwanie że teraz coś się zmieni to jakoś można między bajki włożyć. Przecież zaraz po Miatrzostwie nasi celebryci w każdych mediach byli i chwalili się i budżetem i listą. Więc nie rozumiem obecnych opóźnień bo nikt nawet tego nie tłumaczy.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: Antonio, Kefas9494, proof, WalkerNSP, 1 niewidocznych użytkowników, 7 gości