[pacal]

W każdym normalnym klubie powinno być 2 zbliżonych umiejętnościami zawodników na każdej z 11 pozycji.

No to w takim razie większość klubów w Europie nie jest normalna, wg Twojej definicji. O polskiej lidze z litości zmilczę.

Prawie każdy klub ma jakieś większe czy mniejsze luki. Wszyscy dążą do ideału, ale obracają sie w realiach futbolu z 2025 roku i jest to prawie niemożliwe. Czy to przez kontuzje, czy przez ograniczenia budżetowe, czy nawet statutowe. 

Rozsądnie zarządzane kluby poruszają się pomiędzy dwoma biegunami:
- bardzo silna pierwsza 14-15 + solidne, ale jednak słabsze rezerwy.
- 25-26 (więcej niż 22 żeby pokryć kontuzje) wyrównanych zawodników na poziomie 70-80% max możliwości klubu.

I tu nie ma opcji żeby było inaczej. To jest system naczyń połączonych. Pieniądze przecież płyną na oba cele z tej samej kieszeni. To co inwestujesz w siłę ławki to zabierasz z siły pierwszej 11-tki.

Wiele klubów oczywiście stawia na jakiś mix. Nasz klub wyglada że też stawia na tą opcję "pośrodku", z 2-3 gwiazdami (na naszą skalę) i wieloma uniwersalnymi graczami w środku i z przodu, co pozwala na elastyczność nawet przy wielu kontuzjach, ok 6-7 naprawdę mocnych rezerwowych + młodzież.

I mnie osobiście to w miarę odpowiada.

Bo 25 "zamiennych-bez-straty kozakow" oznaczałoby siłą rzeczy brak gwiazd, wybijających się ponad resztę zespołu, kosztujących więcej, i których kontuzje są siłą rzeczy bardziej odczuwalne. Ćoś takiego jak "rezerwowa gwiazda", którą można wpuścić w zamian za słabujacą gwiazdę składu, bez straty jakosci, to mrzonka albo chwilowy luksus (bo zaraz po objawieniu albo zacznie grać regularnie w pierwszej 11-tce, albo się zniechęci i odejdzie do klubu gdzie będzie mógł ciągle grać).
Coś za coś. Ja wolę w Lechu gwiazdy, kosztem kilku słabszych ogniw.

Czy chciałbym żeby każda kontuzja kluczowego gracza była natychmiast pokrywana odpowiedniej jakości wypożyczeniem? Pewnie. Generalnie wygląda że się w tej kwestii poprawiliśmy. 

To jest bardziej kwestia trafiania z transferami. Na tą chwilę jest kilka fajnych strzałów i parę przeciętnych z potencjałem, żadnego totalnego fiaska. Brakuje nadal tego klasowego napastnika do rywalizacji z Ishakiem.
A jaką jakość naprawdę kupiliśmy to się okaże za parę miesięcy, jak już kurz opadnie.

[m94g]

Nawet po dwóch nie namy? To jaki hest docelowy standard? Po trzech, czy po czterech?

Zdaję sobie sprawę, nie tylko ja, że u nas jest coś nie tak z "naprawianiem" piłkarzy i z ich podatnością na kontuzje. Jedynym sposobem jest naprawienie tej sytuacji. Kadry 30 osobowej na porównywalnym poziomie mieć nie będziemy.

Nie musisz mieć kadry 30 zawodników na porównywalnym poziomie, wystarczy mieć 20 takich graczy i wiele nam nie  brakuje do tego. Dorzucić napastnika na poziomie i kogoś na prawe skrzydło i kadra kompletna na rundę jesienną. Zawodnicy nr 20-30 w kadrze to powinni być tacy co w razie pewnych złych kolei losu będą w stanie wskoczyć na jeden dwa mecze do składu i utrzymać jakiś w miarę średni poziom.

[secret]

No to też czekamy za napastnikiem. Ma być taki co wygryzie Ishaka. Na takiego poczekają do końca okna transferowego.
Prawa pomoc jest konieczna jako zmiennik Aliego.
Problem będzie jak wróci Hakans i Walemark. Jak kupimy kogoś na prawe skrzydło to będzie Ali Walemark i nowy
Na lewym już mamy dwóch i z powodou dobrej formy Bengstona jeden gra na środku.
Fajnie mieć po 3ch na pozycję ale... jak to udźwignąć finansowo? Kontrakty to jest jednak jakieś obciążenie.
Co niektórzy chcą piłkarzy którzy od razu weszliby do pierwszej 11 i dali mega jakość. Koleś zagrał 2 mecze i już jest spisany na straty,
Mimo wszystko z roku na rok ponosimy poziom pierwszej drużyny bo się tylko zapytam: gdzie nasza słynna akademia?
Nikt nie wymienia młodych jako zmieników zawodników pierwszej drużyny. Kiedy któryś z młodych podniósł się z ławki i wszedł dobrze w mecz?

[Kefas9494]

No to też czekamy za napastnikiem. Ma być taki co wygryzie Ishaka. Na takiego poczekają do końca okna transferowego.
Prawa pomoc jest konieczna jako zmiennik Aliego.
Problem będzie jak wróci Hakans i Walemark. Jak kupimy kogoś na prawe skrzydło to będzie Ali Walemark i nowy
Na lewym już mamy dwóch i z powodou dobrej formy Bengstona jeden gra na środku.
Fajnie mieć po 3ch na pozycję ale... jak to udźwignąć finansowo? Kontrakty to jest jednak jakieś obciążenie.
Co niektórzy chcą piłkarzy którzy od razu weszliby do pierwszej 11 i dali mega jakość. Koleś zagrał 2 mecze i już jest spisany na straty,
Mimo wszystko z roku na rok ponosimy poziom pierwszej drużyny bo się tylko zapytam: gdzie nasza słynna akademia?
Nikt nie wymienia młodych jako zmieników zawodników pierwszej drużyny. Kiedy któryś z młodych podniósł się z ławki i wszedł dobrze w mecz?

Mońka. 

Ja liczę teraz na Barańskiego. Jak to ściągnęli z powrotem to zakładam po to, żeby zaczął dostawać szansę gry, a nie żeby wgl nie brać go pod uwagę. 

I nikt rozsądny nie skreśla nikogo po dwóch czy trzech meczach. Z takiego Pablo będzie jeszcze pociecha.

[hif]

Z tym Cypryjczykiem chyba faktycznie ten temat jest grany, i szwedzkie media, i cypryjskie o tym piszą. Walczymy z Djurgården.

Jeśli przyjdzie do nas on i napastnik, no to nie będę mial słów pochwał za to okienko. Będziemy mieć zbudowany core kadry na kolejny sezon właściwie. Myślę też, że Lech jest świadomy tego, że to ostatni sezon Golizadeha w Poznaniu.

[Gugus]

Hif, patrząc, że piszesz, że Ali odejdzie, Palma i Ouma są wypożyczeni (chyba nikt z nas nie wierzy, że wykupimy Palme za 4 bańki), co roku musimy kogoś sprzedać (Kozubal, Mrozek) to odważne stwierdzenie, że mamy kadrę na kolejny sezon. A i Douglas podejrzewam, że z menago zaczną niedługo kręcić nosem.

Co roku trzeba budować, rzeźbić, jesteśmy krajem takime, że poważne granie zaczynamy już w lipcu, kiedy to za zawodników trzeba więcej płacić niż 20 sierpnia.

A ten Cypryjczyk to nie taki uniwersalny grajek bo znając naszych ananasów to mogliby wpaść na taki pomysły, że zastąpi i skrzydłowy i Ishaka.

[hif]

No zobaczmy, Lech '26:

N - Ishak, nowy (zakładam, że przyjdzie dobry gracz teraz)
LS, PS - Bengtsson, Håkans, Wålemark, nowy Cypryjczyk + Palma (bo Lech go wykupi, jeśli będzie gwiazdą i skończymy w TOP4, jestem 100% przekonany co do tego)
OP - Rodriguez (zobaczymy co pogra), Barański/Dudek (a grać na tej pozycji może też Wålemark i Palma)
ŚP - Gisli, Murawski, Jagiełło (czyli potrzeba 1 kota na pewno + jeszcze jeden zawodnik by się przydał)
PO - Pereira, Guma
LO - Moutinho (Gurgul out pewnie, więc potrzebny jeden zawodnik)
ŚO - Milic, Skrzypa, Mońka, młody z akademii (potrzebny 1 ŚO, Douglas odchodzi)
BR - Bąkowski (bo zakładam że Mrozek out, jeśli tak, to bramkarz kozak potrzebny)

Zatem moim zdaniemwcale źle to nie wygląda. Potrzebnych będzie w zależności od scenariusza 3 do 5 zawodników, w tym 2-3 ludzi o najwyższej jakości. Wielu podstawowych zostanie w drużynie. A jak widzisz, przyjąłem pesymistyczną wizję co do odejść (Kozubal, Mrozek, Ali, Douglas, Gurgul, Ouma). Palmę imo Lech kupi po pucharowym sezonie, jeśli bedzie kotem.

[Jerry2015]

No to Ali wypada na kilka tyg. Chyba jednak bedzie trzeba kogoś chociaż wypożyczyć

[Icek]

To jest jakiś obłęd. To jest ewidentnie wielgachny Matrix Error.

[m94g]

Beka dwa dni temu napisałem, że nam Ali co chwilę wypada i potrzebujemy nowego skrzydłowego i cyk Ali robi bye bye. Potrzebujemy 2 nowych skrzydłowych na już, kabaret, że w 1 okienku ściągamy 4 nowych skrzydłowych mając już wcześniej 3 w kadrze. Nie ma wyjścia musi przyjść 2 nowych. Śmiechem żartem chwilę nam pomógł ale Ali po sezonie też jest do wyjebania niech wraca do Iranu jeśli dalej go chcą, półtora roku na wejściu z kontuzją i później co 5 spotkań dwa mecze odpoczywa i taki schemat w kółko się powtarza, dodać do tego Walemarka i Hakansa to non stop mamy jakiegoś skrzydłowego z kontuzją. Wiadomo były przeceny ale chyba czas zrezygnować z tego formatu transferów.