[Lewik]

Wenezuelski wieżowiec ma jednak całkiem solidne liczby w dużo bardziej jakościowej lidze więc nie ma co deprecjonować. Tutaj widać głównie potencjał i oby wypalił.

[hif]

Problem w tym, że te gole to strzelał portugalskiemu dżemikowi średniaków i słabiaków, a imo poza czołową czwórką drużyn w Portugalii reszta nie jest specjalnie mocna w porównaniu do naszej czołówki. No i też porównując sposób strzelania goli Wenezuelczyka i niby naszego Iworyjczyka (na bazie skrótów dostępnych na yt), no to wygląda to mocno na korzyść nowego, w zasadzie na każdym polu (pewnie poza strzałami głową).

[Lewik]

A ten nasz za to strzelał mniej i w jeszcze gorszej lidze.

[hif]

W 19 meczach, w słabej na tle ligi dryżunie, która strzela dwie-trzy bramki na miesiąc. I on tam wyraźnie się wyróżniał. 17 goli total, przy 8 miał udział, a nie grał w 3 meczach w ogóle. Liczby mają kontekst, bez niego nie są wiele warte.

[Antonio]

Piłka nożna to nie są cyferki na transfermarkcie. Fajnie, że wieżowiec z Wenezueli ma 20 bramek w Portugalii jak jego styl grania tak średnio pasuje do Lecha. Poza tym ten Agnero ma 22 lata i strzelanie dopiero przed sobą. Te wszystkie Diabaty, Pulula czy inni w jego wieku też goleadorami nie byli a przyszło to z czasem. Fajnie jak jego strzelanie przypadnie akurat na Lecha a to jak on się porusza na boisku wskazuje, że jest na to szansa.

@hif
Agnero strzelił 5 bramek w pięciu kolejkach z rzędu a nie 2-3 raz w miesiącu.

[Lewik]

Ja nie mówię, że to będzie ogórek, ale proszę też nie róbmy k... z logiki. Na papierze Wenezuelczyk wygląda lepiej i tyle. A teraz teorie, że napastnicy nie strzelają za młodu, to już jest naprawdę dorabianie niestworzonych teorii. Lewy strzelał od początku i tak mu zostało na przykład.

[Antonio]

Ja mówię, że nie ma sensu przywiązywanie się do papieru i na tej podstawie ocenianie kto ile potrafi.

[hif]

@Antonio Gdzie napisałem, że Agnero strzela 2-3 bramki w miesiącu? Jego była drużyna tyle strzela.

Imo Wenezuelczyk, bazując wyłącznie na jego bramkach z Estoril z yt (nie ma tego za wiele) niezbyt pasuje do Lecha. Stąd nie byłem fanem tego transferu pomimo obiektywnie niezłych liczb w lidze portugalskiej.

[Pucenty]

Marques do tego 4 gole w zesżłym sezonie z rzutów karnych. Nie za wiele tego z gry...

Przewagą na dzisiaj Agnero nad Wenezuelczykiem jest to, że nie znamy jego sufitu. Biorąc pod uwagę ile płacimy i mam nadzieję kontrakt do 2030 - Lech wierzy, że ten sufit jest wysoki.

Marques do poziomu Gytkjaera czy Ishaka raczej by nie dorósł. Agnero nie musi, ale może i dorosnąć i przebić.

[Kefas9494]

Należy też pod uwagę wziąć w mojej ocenie dwa fakty:
a) z uwagi na swoje możliwości fizyczne afrykańscy gracze są w niesamowitej cenie - nowoczesna piłka to piłka oparta na intensywności, a tacy gracze jak Ishmaeel i Agnero to mają, a co za tym idzie, będą pasowali do tego co chce grać Niels;
b) takie są ceny na rynku transferowym - mając do dyspozycji 2 bańki euro, a chcąc gracza z potencjałem, możesz sobie sprawić na koniec okna takiego Agnero (miesiąc czy dwa miesiące temu jego cena to było 4, a nawet 5 baniek, bo za tyle sprzedaje się ze Skandynawii, która ma super skauting w Afryce).

Patrząc na komentarze, to aby spełnić kryteria forumowe to nowy nabytek powinien spełniać takie warunki:
- stosunkowo młody (powiedzmy do 25 lat);
- regularne strzelanie w ostatnich dwóch-trzech sezonach po kilkanaście bramek z gry(oczywiście nie tylko zespołom z dołu tabeli);
- gra w solidnej lidze (chociaż taka Holandia, Belgia, Portugalia);
- bez historii kontuzji;
- powyżej 185 cm.

Niestety, ale tacy grajkowie nie przychodzą za 2 bańki. Zresztą zobaczcie, za Koulurisa dają 4 bańki, a za Brunesa ponoć 6 baniek, to czego tu oczekiwać? 

Trzeba mieć nadzieję, że Agnero odpali i faktycznie potwierdzi swój potencjał.