Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
Coś tam piszą w internetach, że Sindre przygotowywany na ewentualnego nastepcę Nielsa.
 
Odpowiedz
(23-09-2025, 20:31)Lewik napisał(a): Taki temat był nawet w zeszłym sezonie, co jeszcze bardziej podkreśla kuriozalnosc tych pomysłów.

Zaprawdę powiadam wam, że jest spora grupa osób uważająca, że 9 tytuł to zasługa jakiegoś szczęścia, boskiej interwencji czy opiece niebios, niekoniecznie trenera.
 
Odpowiedz
To jest do wyobrażenia i czystą hipokryzja.
Trener odpowiada za wyniki - mistrzostwo, to nie jego zasluga
Trener odpowiada za wyniki - gra poniżej oczekiwań, winny!
 
Odpowiedz
Widzę, że już jest budowana jakaś legenda. Trener zrobił swoje ale pomogło nam szczęście proponuje na chłodno zobaczyć sobie wyniki i mecze faworytów w 5 ostatnich kolejkach. Tak bo był mega fart Lecha. Ale trzeba go mieć i jak widać trener go miał.

Fajne pomysły tu padają wywalmy Walemarka i Alego i weźmy takich samych ale bez kontuzji. Moje pytanie brzmi a mamy z 6-8 mln na jednego takiego gracza? Bo chyba nie sądzisz, że gracz bez defektu będzie kosztował tyle samo ile gracz kontuzjowany.
 
Odpowiedz
Da się kupić tańszych piłkarzy, bez przeszłości w Reha w swoim kraju, a jednocześnie solidnych.
Możesz też napisać jak podoba się gra obu panów w tej rundzie.
 
Odpowiedz
(24-09-2025, 07:32)Skorpion napisał(a): Widzę, że już jest budowana jakaś legenda. Trener zrobił swoje ale pomogło nam szczęście proponuje na chłodno zobaczyć sobie wyniki i mecze faworytów w 5 ostatnich kolejkach. Tak bo był mega fart Lecha. Ale trzeba go mieć i jak widać trener go miał.

O jakim farcie mówisz?
 
Odpowiedz
Zawsze mnie bawią te podwójne standardy oceny.

Jak my wygrywamy tytuł, to na farcie, bo w paru meczach nam się poszczęściło (zapominając że w paru innych mieliśmy pecha, albo nawet zostaliśmy oficjalnie skrzywdzeni przez sędziów - z Puszczą i z Lechią).

Ale jak np. Raków strzela bodajże 6 razy decydujące bramki po 90 minucie (jak w zeszłym sezonie), to już jest wyłącznie wynik determinacji, "grania do końca". Zero farta (bo przecież przez podstawowy czas gry wcale się nie starali nieudolnie skierować piłki do bramki rywala, tylko celowo czekali na te parę akcji które będą mogli zrobić po 90 minucie).

Reszta rywali straciła do nas 9 lub więcej punktów, więc mam nadzieję że nikt nie prowadzi narracji że ich szczęśliwie wyprzedziliśmy...

Każdy ma swoje mecze wygrane "przypadkiem" i przegrane "niezasłużenie". Suma szczęścia na ogół wychodzi na zero, i na koniec liczą się twarde punkty. Wygraliśmy bo odnieśliśmy najwięcej zwycięstw w sezonie, mieliśmy drugą najlepszą obronę w kraju (31 goli straconych) i zdecydowanie najlepszy atak (68 goli).
 
Odpowiedz
Z tą sumą szczęścia, a raczej uczciwości, bywa niestety rożnie. Często po sezonie okazuje się, że są bardziej pokrzywdzeni i kluby, na które sędziowie patrzyli przychylniejszym okiem.
 
Odpowiedz
Też prawda. Ale chyba nikt (może poza kibicami Rakowa Wink) nie powie że w zeszłym, sezonie sędziowie byli nam jakoś bardziej przychylni niż im.
 
Odpowiedz
jak to jakim farcie? przecież zdobycie 11 pkt w ostatnich 5 kolejkach to jawny fuks. Po pierwsze,  co to za styl - żeby trzeba było drżeć o tytuł do ostatniej kolejki / minuty. Więc to już dyskredytuje to mistrzostwo. Po drugie, od meczu z Puszczą 8:1 pozostałe wygrane lub remis już nie były tak przekonywujące, co świadczy ponownie o braku stylu i w ogóle.
co ciekawe takie opinie głosimy nawet my tutaj, co jest jeszcze większym kuriozum bo deprecjonujemy własne osiągnięcia. jeszcze rozumiem jak mówi to w kółko Kołtoń z Bońkiem. Co ciekawe ten pierwszy na koniec sezonu został mega wyjaśniony przez Rokiego, po czym po paru miesiącach znowu wraca do tej tezy, że "Lech nie ma stylu - co innego taka Jaga Siemieńca". rzygać się chce od tego przypierdalania więc może my bądźmy trochę łagodniejsi do naszego Klubu Wink
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: WaNiA, 1 niewidocznych użytkowników, 4 gości