Pamiętam sytuację z Kostevychem dokładnie tak samo, jak pamiętam sytuację z obydwiema sytuacjami z meczu Polska - Austria, czyli bardzo dobrze. Kostevych nie miał naturalnie ułożonej ręki tylko machał nimi, będąc za plecami zawodnika Legii, który wyprzedził go i zajął swoją pozycję , a ten praktycznie wpadł na jego plecy niezgrabnie z rozdziabionymi łapami ponad głową i miał pecha. Więc nawet nie ma mowy o walce o piłkę i jakimś przypadkowym odbiciu. Ale wziął na siebie takie ryzyko. I tak, pamiętam też głosy speców, tak samo jak pamiętam ogólnonarodowy lament speców po meczu Austria - Polska, gdzie żaden, albo żaden z tych speców nawet nie zająknął się nad tym, że Roger strzelił bramkę z ewidentnego spalonego. Liczyło się tylko to, że jak można było przeciwko nam podyktować karnego w doliczonym czasie gry, przez co przegraliśmy.
Przez myśli by mi nawet nie przyszło. żeby jakąś sytuację zakwalifikować jako prawidłową albo nieprawidłową na podstawie innej błędnej decyzji sędziego.
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=cgNKV1S9xSo
Przez myśli by mi nawet nie przyszło. żeby jakąś sytuację zakwalifikować jako prawidłową albo nieprawidłową na podstawie innej błędnej decyzji sędziego.
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=cgNKV1S9xSo