Nawet Kaziu przyznał? No ta faktycznie tak musiało być....

Co masz na myśli, że gwiżdżemy zgodnie z jednym standardem? Gdyby było gwizdane w jednym standardzie, to by nie było błędów sędziowskich. A tak to są dwa standardy gwizdania: prawidłowy i błędny. Nie widzę innej opcji. Chyba że za wyrocznie uznamy Kazia albo innych speców czy też "środowisko".....
Masz dziwną manię kierowania się tym, co piszą w gazetach, albo co gadają w TV celebryci w białych adidasach, totalnie nie skupiając się na meritum. Podobnie jak w przypadku "jarania się" Siemieńcem.
P.S. Żaden z tych speców nie zająknął się nad jednym, kluczowym aspektem: ręka była NAD głową.. W zamian mieliśmy za to kazikowe "jak dla mnie"....