Co do Ishaka, z całym szacunkiem dla Jego osoby nie pamiętam sezonu, w którym nie zaliczyłby w pewnym momencie dołka formy. Jak nie problemy zdrowotne, to zwyczajny kryzys. Tak było nawet przed niesławną boreliozą. Tym bardziej nie potrafię zrozumieć, jak można od kilku lat nie załatwić dla niego - już nawet nie tyle zmiennika - co realnego KONKURENTA do pierwszej jedenastki.
Ile punktów/kasy straciliśmy tylko z powodu tej jednej pozycji na boisku ?
Ile punktów/kasy straciliśmy tylko z powodu tej jednej pozycji na boisku ?