Więc najpierw rzucamy hasło ,że "pojedzie popatrzeć i nie trenować" i na tej bazie rozkręcamy dyskusję, jakie to bez sensu. Gdy to się okazuje bzdurą, to rzucamy następne hasło "jak złapie kontuzje, to co będzie". Słuszne pytanie. Przecież wiadomo, że na kadrze jest większa szansa złapania kontuzji, niż w Poznaniu. Oczywistym jest, że uraz barku Gisliego w skate parku, podbite oko Sousy w knajpie i rozwalona noga Milicia na hulajnodze nie ma z piłką nożną u nas nic wspólnego.
Ja mam przecieki ze stołówki reprezentacyjnej i nurtuje mnie coś innego. A co będzie, jak mu Skorupski widelcem oko wydłubie? Znajomy kelner przekazał mi, że tam mają bardzo ostre widelce i uchwyty takie nieporęczne, a Skorupski to taki trochę roztrzepany jest.
Oczywiście nie twierdzę, że nie powinien z tego powodu jechać. Zadaję tylko proste pytanie, co będzie lepsze w obecnej sytuacji, bo osobiście pewności nie mam, wszak Karol Bielecki całkiem dobrze radził sobie z jednym okiem. Zasugerować tylko mogę, gdyby Bartek jednak się uparł, żeby siadł po lewej stronie od Skorupskiego. Strata prawego oka będzie mniej bolesna, ponieważ ta strona jest lepiej zaryglowana przez Carstensena, niż lewa przez Gurgula, zwłaszcza że nie wiadomo co z Miliciem.
Co o tym sądzicie? Czy moje obawy są uzasadnione?
Ja mam przecieki ze stołówki reprezentacyjnej i nurtuje mnie coś innego. A co będzie, jak mu Skorupski widelcem oko wydłubie? Znajomy kelner przekazał mi, że tam mają bardzo ostre widelce i uchwyty takie nieporęczne, a Skorupski to taki trochę roztrzepany jest.
Oczywiście nie twierdzę, że nie powinien z tego powodu jechać. Zadaję tylko proste pytanie, co będzie lepsze w obecnej sytuacji, bo osobiście pewności nie mam, wszak Karol Bielecki całkiem dobrze radził sobie z jednym okiem. Zasugerować tylko mogę, gdyby Bartek jednak się uparł, żeby siadł po lewej stronie od Skorupskiego. Strata prawego oka będzie mniej bolesna, ponieważ ta strona jest lepiej zaryglowana przez Carstensena, niż lewa przez Gurgula, zwłaszcza że nie wiadomo co z Miliciem.
Co o tym sądzicie? Czy moje obawy są uzasadnione?