14-04-2025, 08:24
Mamy inny punkt odniesienia. Ja napisałem swojego posta z myślą o mistrzu, a nie podium. Stolyca jest już tak zmasakrowana mentalnie w tym sezonie, że nie walczy nawet o podium. Do pełni ich degrengolady finansowej przed kolejnym sezonem brakuje tylko zwycięstwa Pogoni w finale. Brak pucharów dla nich to - przy jakichś tam wypożyczeniach czy konieczności wykupienia kilku piłkarzy (nie śledzę dokładnie, ale coś tam wisi) - zjazd do bazy w sezonie 2025/26 już na starcie rozgrywek. A my na Toaletową powinniśmy pojechać choć raz z jedną myślą - sprasowania ich równo z murawą.
Jagiellonii - nie Rakowa - od dawna obawiam się najbardziej, a po wczorajszym zwycięstwie mają do nas nadal tylko dwa punkty (nasz lepszy bilans). Mają korzystniejszy terminarz niż drużyna z zajezdni, która na pewno sporo potraci do końca. Wolałbym, by po tej kolejce Mistrzowie Polski tracili do nas pięć zamiast dwóch punktów.
Jagiellonii - nie Rakowa - od dawna obawiam się najbardziej, a po wczorajszym zwycięstwie mają do nas nadal tylko dwa punkty (nasz lepszy bilans). Mają korzystniejszy terminarz niż drużyna z zajezdni, która na pewno sporo potraci do końca. Wolałbym, by po tej kolejce Mistrzowie Polski tracili do nas pięć zamiast dwóch punktów.