28-04-2025, 07:40
No właśnie, najważniejsze to, żebyśmy to my wygrywali... Generalnie daleki jestem od tego by już teraz koronować papszunów bo najbliższe trzy spotkania w Mielcu, z Jagą i w Kielcach do najłatwiejszych nie będą należeć. Jestem przekonany, że nie wyjdą z tego z kompletem punktów. Natomiast jest kwestia tego, że my nie jesteśmy zespołem na MP. Nie z tym mentalem, nie z taką ławką rezerwowych. W wątku meczowym dużo zostało napisane więc powielać tego nie będę. W mojej ocenie nie wszystko stracone, pytanie tylko czy klub chce tego MP bo jakoś tego nie widać.