03-05-2025, 17:56
Mieliśmy sporą przewagę w lidze, wszystko w swoich nogach i duży margines błędu. Gdy zaczynało się sypać i pojawiła się kupa w gaciach trzeba było zatrudnić psychologa albo iść do szeptuchy jak sami nie umieli tego ogarnąć. Teraz żebrzemy o wygraną Korony czy innego Widzewa zamiast robić swoje.