05-05-2025, 16:36
Oby prawdomówne...
może wronieccy w końcu zmądrzeli i zrozumieli że te mityczne "trzy, cztery miliony euro" to różnica między 4 a 3 miejscem w lidze plus dwa zwycięstwa w Europie. To też uwaga dla tych z nas którzy uważają że warto sprzedać Zawodnika za te pieniądze na rok przed końcem kontraktu niż ma odejść za darmo po jego zakończeniu. Nie warto! Dziś premie pieniężne są zbyt duże w stosunku do tych mitycznych "czterech baniek" Oczywiście są dżentelmeńskie umowy i zasada że z "niewolnika nie ma pracownika" Ale jeśli Zawodnik chce dograć do końca kontraktu to pies ganiał te 4 bańki bo zwyczajnie nie warto po nie sięgać
może wronieccy w końcu zmądrzeli i zrozumieli że te mityczne "trzy, cztery miliony euro" to różnica między 4 a 3 miejscem w lidze plus dwa zwycięstwa w Europie. To też uwaga dla tych z nas którzy uważają że warto sprzedać Zawodnika za te pieniądze na rok przed końcem kontraktu niż ma odejść za darmo po jego zakończeniu. Nie warto! Dziś premie pieniężne są zbyt duże w stosunku do tych mitycznych "czterech baniek" Oczywiście są dżentelmeńskie umowy i zasada że z "niewolnika nie ma pracownika" Ale jeśli Zawodnik chce dograć do końca kontraktu to pies ganiał te 4 bańki bo zwyczajnie nie warto po nie sięgać