A niech mówi co chce. Dopóki jest za nami to mi to nie przeszkadza 
On zawsze taki był i coraz więcej jest głosów irytacji z wielu stron na ten klub. I nawet powoli dziennikarze też zaczynają się czepiać. Był pupilkiem. Fajna historia. Mały klub od 3 czy tam której ligi. Ale osiągnęli swój sufit a do tego może piłkarze też mają dość gbura za szefa
PS. Legia pożegnała się z Feio. Szkoda

On zawsze taki był i coraz więcej jest głosów irytacji z wielu stron na ten klub. I nawet powoli dziennikarze też zaczynają się czepiać. Był pupilkiem. Fajna historia. Mały klub od 3 czy tam której ligi. Ale osiągnęli swój sufit a do tego może piłkarze też mają dość gbura za szefa
PS. Legia pożegnała się z Feio. Szkoda
