(01-07-2025, 12:14)Severance napisał(a):(01-07-2025, 11:13)Mosina napisał(a):(01-07-2025, 10:36)Skorpion napisał(a): A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo z tego co widzę to Górnik się wzmacnia, Cracovia też.
ano na takiej że bez wzmacniania jesteśmy lepsi - to my zdobyliśmy MP przypominam.
Cracovia tak się wzmocniła że nie ma Kallmana i Rózgi (i jeszcze 4 zawodników). Górnik stracił Sarapatę i Furukawę (i jeszcze 4 zawodników). Ja wiem że transfery in są mega medialne - ale nie dajmy się zwariować. Tam są rewolucje w tych zespołach.
MP to nie powód do samozadowolenia. Nie zdobyliśmy go w taki sposób jak PSG, Liverpool czy City, którym zdarza się dominować ligę z 20 punktami przewagi. Gdyby tak było, też byłbym zdania, że pół składu można sprzedać, i tak wciągniemy ligę nosem. Ale w Lechu przez pół sezonu było "O matko, jaka ta ławka krótka" i "Jezus, znowu kontuzje". Teraz ławka nadal nie imponuje, w składzie znów kontuzje, LO nadal pozostaje nieobsadzona, konkurencja na większości pozycji jest meh, i podejście na zasadzie "Jesteśmy zbyt dobrzy, żeby sobie nie poradzić, w końcu mamy mistrza" to ostra jazda bez trzymanki. Nie sugeruję paniki, ale poślady powinny być już zdecydowanie boleć od napięcia.
Ale co się takiego wydarzyło przez ten miesiąc u nas, w Górniku i Cracovii, że mielibyśmy nie twierdzić, że jesteśmy od nich lepsi, skoro poprzedni sezon kończyliśmy odpowiednio z 23 i 19 punktami przewagi nad nimi, bo nie za bardzo rozumiem tego Twojego wykładu? Przecież piszemy o tym, czy jesteśmy faworytami w tych konkretnych meczach, a nie o tym, czy nasza obecna kadra jest ok pod kątem gry na trzech frontach w perspektywie całej rundy jesiennej, albo i dłużej.
" Gdyby tak było, też byłbym zdania, że pół składu można sprzedać, i tak wciągniemy ligę nosem"
Też? To kto jeszcze tak twierdzi?