08-07-2025, 14:26
To jak łatwo sprowadzić dobrego napastnika pokazuje przykład Heggebo. Masz człowieka który jest bramkostrzelny w lidze drugiego czy trzeciego kalibru który dodatkowo jest w dobrym wieku to on nie ma żadnego interesu w tym, żeby iść do takiego klubu jak Lech. Ok. Może Lech jest w stanie zaoferować mu lepsze pieniądze niż Brann tylko, że niesie to za sobą pewne ryzyko którego podjęcie nie być tego warte.
Przejście z Brann do Lecha nie niesie dla niego żadnych korzyści. Z Polski wcale nie wybije się do lepszej ligi niż z Norwegii ani nie zapracuje sobie na lepszy kontrakt tym, że będzie grał w Polsce.
Transfer takiego zawodnika jest też dla niego sporym ryzykiem. Może mu w Polsce zwyczajnie przestać żreć. Może nie wywalczyć sobie miejsca w składzie albo gdy mu się to uda to jego gra może być mniej atrakcyjna dla potencjalnych kupców bo Ekstraklasa jednak nie jest ligą gdzie promuje się ofensywny styl gry.
Dlatego naiwnością dla mnie jest liczenie, że napastnikiem Lecha zostanie jakiś kozak bo Lech przyjdzie i zapłaci tu i teraz.
Przejście z Brann do Lecha nie niesie dla niego żadnych korzyści. Z Polski wcale nie wybije się do lepszej ligi niż z Norwegii ani nie zapracuje sobie na lepszy kontrakt tym, że będzie grał w Polsce.
Transfer takiego zawodnika jest też dla niego sporym ryzykiem. Może mu w Polsce zwyczajnie przestać żreć. Może nie wywalczyć sobie miejsca w składzie albo gdy mu się to uda to jego gra może być mniej atrakcyjna dla potencjalnych kupców bo Ekstraklasa jednak nie jest ligą gdzie promuje się ofensywny styl gry.
Dlatego naiwnością dla mnie jest liczenie, że napastnikiem Lecha zostanie jakiś kozak bo Lech przyjdzie i zapłaci tu i teraz.