08-07-2025, 23:53
(08-07-2025, 22:43)joseph napisał(a): Te posezonowe mistrzostwa to żaden wyznacznik, niepodmęczony Szymczak wyglądał na przykład lepiej niż reszta. I co, będziemy na tek podstawie oceniać Filipa? Bez sensu. bo w lidze akurat wyglądało dokładni odwrotnie.
Ale mnie on nie przekonuje również na podstawie meczów które widziałem z jego udziałem w Ekstraklasie

Mistrzostwa to tylko wisienka na torcie. Porównanie nawet z takim Fornalczykiem (też przecież równie "podmęczonym sezonem" jak Pieńko) to było niebo a ziemia.
Btw te różnice w zmęczeniu sezonem to chyba trochę podkoloryzowane, prawda? Różnica pomiędzy grającym od deski do deski Pieńką (2500 minut) a Szymczakiem (1000 minut) to raptem 25 godzin więcej biegania za piłką.
25 h w skali roku.
2 h w skali miesiąca.
Tak na zdrowy rozsądek, znacznie większym czynnikiem w zmęczeniu sezonem są treningi i podróże z/na mecze. I te wartości są pewnie zbliżone, niezależnie od tego gdzie w Ekstraklasie grasz, i czy nie podnosisz się z ławki czy regularnie grasz w pierwszym składzie.
Jeśli Szymczak potrafi znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii / radzi sobie ze stresem na takim oknie wystawowym jak ME U-21, a Pieńko wręcz przeciwnie, to tylko dobrze to świadczy o tym pierwszym. I źle o tym drugim.