Jakby ktoś czytał z zewnątrz, to przecież można dojść do wniosku, że my z Ishakiem to mamy jakiś problem. "Trzeba kiedyś powiedzieć papa", "nikt nie może być ponad klub".
Jedynym problemem, który robi nam Ishak, jest to, że on im starszy, tym lepszy. Jak wino... Liczbowo, zdrowotnie, fizycznie. Pod każdym względem jego poprzedni sezon był najlepszym w jego karierze...
Jesteśmy zakładnikami? Być może. Ja mam w takim razie ewidentnie Syndrom Sztokholmski:-)
Jedynym problemem, który robi nam Ishak, jest to, że on im starszy, tym lepszy. Jak wino... Liczbowo, zdrowotnie, fizycznie. Pod każdym względem jego poprzedni sezon był najlepszym w jego karierze...
Jesteśmy zakładnikami? Być może. Ja mam w takim razie ewidentnie Syndrom Sztokholmski:-)