06-02-2025, 21:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2025, 21:27 przez strzelisty jupiter.)
(06-02-2025, 08:07)rojber napisał(a): Z jednej strony niezła januszerka ale drugiej chęć osiągnięcia czegoś więcej nie dziwi. Na tym przykładzie widać, że to jednak nie takie proste. Ciekawi mnie kiedy Jagiellonia zacznie odczuwać skutki wysokich kosztów utrzymania topowych zawodników i czy tam też istnieje ryzyko popadnięcia w długi.
Jagiellonia ponoć bardzo mało płaci, chodzą słuchy że mają tam bardzo zdroworozsądkowe podejście do wydatków, by nie znaleźć się w pewnym momencie w dupie. Jak teraz ci ze stolycy.
Biorą niby głównie piłkarzy na zakręcie kariery, do odbudowy, nie mających szczególnych wymagań.