22-08-2025, 12:16
@Mosina, jeśli Rutkowski ma się unieść zza biurka po to, aby powiedzieć to co lubi najbardziej, czyli "wiem jakie popełniliśmy błędy, pójdziemy grubo i nigdy się nie poddam", to ja tego nie zniosę, do dna bagna brakuje nam kontuzji Ishaka, odpadnięcia z PP i słów Piotrka coś w ten deseń. Nawet nie potrafię być wkurzony, zły, jest mi tylko smutno i zwyczajnie przykro, jakby mi starszak odebrał zabawki. Oby nas ten wczorajszy mecz nie kosztował więcej niż tylko dwumecz i LE, musimy wstać mentalnie, a później fizycznie.
Osobne słowo o Ishaku - pisałem niedawno, że nie podoba mi się jego gra, w tym znaczeniu że nie ma go ciagle w polu karnym, tylko łata babole po Kozubalach i kolegach. I rozumiem to. Ale co mi chłop imponuje ambicją, zawziętością, charakterem. Może nie porywa innych na boisku (choć jako kapitan powinien pewnie), ale takich ambitnych piłkarzy nam trzeba. Nie wiem na ile mu jeszcze wystarczy zapału i sił, ale za to co dotychczas pokazuje na boisku na tle kolegów to szacun. Szkoda że takie zachowania u nas zamiast być normą sa wyjątkiem. Jeszcze Jagiełło i Moutinho grają na poziomie, resztę przemilczę, bo może i sztab "pomógł" im dotrzeć w to miejsce w którym obecnie są. Mieliśmy wszystko, a zaraz będziemy mieć po 15k na meczach i zapał na trybunach równy temu na murawie.
Osobne słowo o Ishaku - pisałem niedawno, że nie podoba mi się jego gra, w tym znaczeniu że nie ma go ciagle w polu karnym, tylko łata babole po Kozubalach i kolegach. I rozumiem to. Ale co mi chłop imponuje ambicją, zawziętością, charakterem. Może nie porywa innych na boisku (choć jako kapitan powinien pewnie), ale takich ambitnych piłkarzy nam trzeba. Nie wiem na ile mu jeszcze wystarczy zapału i sił, ale za to co dotychczas pokazuje na boisku na tle kolegów to szacun. Szkoda że takie zachowania u nas zamiast być normą sa wyjątkiem. Jeszcze Jagiełło i Moutinho grają na poziomie, resztę przemilczę, bo może i sztab "pomógł" im dotrzeć w to miejsce w którym obecnie są. Mieliśmy wszystko, a zaraz będziemy mieć po 15k na meczach i zapał na trybunach równy temu na murawie.