22-08-2025, 12:36
[quote pid="7012" dateline="1755856792"]
o czym pełna zgoda? może o całym tym akapicie
nigdy wina nie leży po jednej stronie, ale to trener świeci oczami za CAŁY KLUB dwa razy w tygodniu na konferencjach. może wypadałoby się unieść zza biurek i trochę wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie. On sobie tych zawodników sam trzyma / kupuje / ciągle czeka? (możecie wybrać co Wam się podoba)
[/quote]
Pełna zgoda z tym, że dla mnie w tym momencie najmniej ważne jest to, co kto powie do kamery czy na jakiejś konferencji pod publikę. Najistotniejsze jest skupienie się na tym, żeby znaleźć rozwiązanie problemów z początku tego sezonu, a które aż kłują w oczy. Najpierw trzeba jednak te problemy zdiagnozować. No i trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że to np. Rutkowski na konferencji tłumaczy, dlaczego Skrzypa potyka się o własne nogi, Bengttson wygląda jak zagubione dziecko, Kozubal i Gisli...Nie wyobrażam sobie innej osoby, która miałaby świecić oczami za te elementy, niż trener. Nie tylko u nas, ale w każdy klubie piłkarskim świata.
Z resztą o czym mowa? Mamy sierpień. Jeszcze nie przegraliśmy nic, czego nie powinniśmy przegrać. więc wywoływanie do tablicy właścicieli, aby tłumaczyli się ze słabej formy drużyny na początku sezonu i nagłego, skokowego pomoru zawodników jest dla mnie jakimś tematem totalnie zastępczym. Nie ten czas i moment. Teraz trzeba się skupić na pracy z drużyną i jej korekcie, bo ewidentnie coś leży i kwiczy. A to jest zadanie sztabu i DS.
o czym pełna zgoda? może o całym tym akapicie
nigdy wina nie leży po jednej stronie, ale to trener świeci oczami za CAŁY KLUB dwa razy w tygodniu na konferencjach. może wypadałoby się unieść zza biurek i trochę wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie. On sobie tych zawodników sam trzyma / kupuje / ciągle czeka? (możecie wybrać co Wam się podoba)
[/quote]
Pełna zgoda z tym, że dla mnie w tym momencie najmniej ważne jest to, co kto powie do kamery czy na jakiejś konferencji pod publikę. Najistotniejsze jest skupienie się na tym, żeby znaleźć rozwiązanie problemów z początku tego sezonu, a które aż kłują w oczy. Najpierw trzeba jednak te problemy zdiagnozować. No i trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że to np. Rutkowski na konferencji tłumaczy, dlaczego Skrzypa potyka się o własne nogi, Bengttson wygląda jak zagubione dziecko, Kozubal i Gisli...Nie wyobrażam sobie innej osoby, która miałaby świecić oczami za te elementy, niż trener. Nie tylko u nas, ale w każdy klubie piłkarskim świata.
Z resztą o czym mowa? Mamy sierpień. Jeszcze nie przegraliśmy nic, czego nie powinniśmy przegrać. więc wywoływanie do tablicy właścicieli, aby tłumaczyli się ze słabej formy drużyny na początku sezonu i nagłego, skokowego pomoru zawodników jest dla mnie jakimś tematem totalnie zastępczym. Nie ten czas i moment. Teraz trzeba się skupić na pracy z drużyną i jej korekcie, bo ewidentnie coś leży i kwiczy. A to jest zadanie sztabu i DS.