To, kogo wina, jest tutaj najmniej istotne.
O tym, że Bartka nie ma w planach na ten sezon wiedziano było już w poprzednim sezonie. Kilka dni przez zamknięciem okienka Bartek odchodzi, a my "nagle" zostajemy z szeryfem obrony Skrzypczakiem, kontuzjowanym Miliciem, młodym Mońką i wracającym po kontuzji, będącym kompletnie bez formy Douglasem, którym łatamy też PO...
O tym, że Bartka nie ma w planach na ten sezon wiedziano było już w poprzednim sezonie. Kilka dni przez zamknięciem okienka Bartek odchodzi, a my "nagle" zostajemy z szeryfem obrony Skrzypczakiem, kontuzjowanym Miliciem, młodym Mońką i wracającym po kontuzji, będącym kompletnie bez formy Douglasem, którym łatamy też PO...