Wczoraj, 16:18
(Wczoraj, 14:51)uncoolben napisał(a): Gdzieś padło, że No. 1 był Gudjohnsson. Gdzieś padło, że przegraliśmy z Genkiem walkę o Bibout (a więc walczyliśmy o niego przed zakontraktoaniem Agnero). Gdzies padło, że na testy w poniedziałek był pierwotnie umówiony Marques. A jezeli walczyliśmy o Diabate, to stawiam tezę, że był wyzej na liście niż nasz nowy nabytek. No ale z drugiej strony, może nie mam powodów do narzekań - czy "piąty z listy" to słabo - czy lista jest ambitna i długa?
No właśnie. Gdzieś padło. Ktoś sobie coś pisze a ludzie to biorą za stanowisko klubu. W przypadku napastnika Lecha skompromitował się każdy z farmazoniarzy.