Wczoraj, 13:09
to jest de facto ciągle ta sama dyskusja. a zaczyna się od ambicji, modelu biznesowego a kończy na wynikach.
dopóki zarząd nie będzie miał ambicji być "najlepszym klubem w tej części Europy" to będziemy mieć wahania formy i nastrojów.
i co to znaczy "zaplecze finansowe", SSA ma na siebie zarabiać. można podejmować rózne decyzje, czasami przesunąć inwestycje z projektu x na np drużynę, ale przecież nikt nie ma 100 mln gotowych do wydania. więc wracamy do modelu biznesowego, co ma budować wartość klubu, bo na pewno to nie jest obecnie jedynie wynik sportowy. i może to jest nawet ok (akademia, centrum czegoś tam, itd), tylko jak dla mnie za mało jest w tym przejrzystości i wszystkiego trzeba się domyślać i czytać między wierszami. a już wyjście do kibiców i stwarzanie atmosfery że jak nie zarobimy w LK to będzie trzeba wrócić do czasów Żurawia, jest czystą manipulacją i okazywaniem genu przegrywu. Ale mam nadzieje ze nikt sie po prostu nie zastanawia nad tym komunikatami.
dopóki zarząd nie będzie miał ambicji być "najlepszym klubem w tej części Europy" to będziemy mieć wahania formy i nastrojów.
i co to znaczy "zaplecze finansowe", SSA ma na siebie zarabiać. można podejmować rózne decyzje, czasami przesunąć inwestycje z projektu x na np drużynę, ale przecież nikt nie ma 100 mln gotowych do wydania. więc wracamy do modelu biznesowego, co ma budować wartość klubu, bo na pewno to nie jest obecnie jedynie wynik sportowy. i może to jest nawet ok (akademia, centrum czegoś tam, itd), tylko jak dla mnie za mało jest w tym przejrzystości i wszystkiego trzeba się domyślać i czytać między wierszami. a już wyjście do kibiców i stwarzanie atmosfery że jak nie zarobimy w LK to będzie trzeba wrócić do czasów Żurawia, jest czystą manipulacją i okazywaniem genu przegrywu. Ale mam nadzieje ze nikt sie po prostu nie zastanawia nad tym komunikatami.