23-10-2025, 23:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2025, 23:21 przez strzelisty jupiter.)
Dzisiejsze zawody dużo pokazały. W Lechu nie ma miejsca dla: Fiabemy, Moutinho, Rodrigueza, Agnero, Gumnego, Skrzypczaka. To nie jest obserwacja wyłącznie po tym spotkaniu. Pierwszy to hobby player, drugi odstaje nawet od Gurgulu, trzeci to jakiś ckliwy narcystyczny aktor (że też nie zweryfikowano go pod względem charakteru na etapie selekcji, ego wyjebane w kosmos, gesty jak u jakiegoś Guala, broda zadarta cały mecz, a chuja gra; blee), czwarty to jakiś leniwy przezroczysty ogór bez ambicji (to ma być ten następca Ishaka...), piąty skończył poważne granie w piłkę - nic z tego nie będzie, szósty wrócił w taką aurą jak stąd odchodził - mały Michaś zagubiony we mgle.
Żaden z nich nie ma prawa wyjść w niedzielę choćby na minutę.
Żaden z nich nie ma prawa wyjść w niedzielę choćby na minutę.
