Wczoraj, 12:00
(Wczoraj, 00:15)strzelisty jupiter napisał(a): Agnero pojawił się w Lechu po to, by wiara trochę odpuściła Fiabemie.
Tylko że Fiabemę można wybaczyć, bo kosztował frytki. I jakieś nawet zwycięskie bramki ostatnio strzelił.
W ogóle idea kupowania przed takim sezonem "młodego zawodnika z potencjałem", wywalając nań górę siana (zapewne kosztem innych zawodników - np. Salamona) to była jakaś poroniona idea.
