30-10-2025, 07:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-10-2025, 07:28 przez strzelisty jupiter.)
Dla pewności obejrzałbym wpierw dwumecz Lincoln - Gryf. Pierwszy w Gibraltarze, żeby zobaczyć jak zawodnicy z Słupska poradzą sobie z wiatrem i sztuczną murawą na naszym tle, a później na stadionie Gryfa, by przekonać się jak wypadnie Lincoln na deszczówce (mix piłki nożnej z wodną).
A tak to nie wiadomo co nas dzisiaj czeka. Pozostaje trzymać kciuki, że piłkarze nie wzięli dziś całego dnia wolnego. Jest po szóstej. Mam nadzieję że są już w robocie i że dla większości z nich jest to ciężka fizyczna orka, i że się trochę styrają przed południem.
A tak to nie wiadomo co nas dzisiaj czeka. Pozostaje trzymać kciuki, że piłkarze nie wzięli dziś całego dnia wolnego. Jest po szóstej. Mam nadzieję że są już w robocie i że dla większości z nich jest to ciężka fizyczna orka, i że się trochę styrają przed południem.

