Liczba postów: 285
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
No jakby nie było odnoszę wrażenie, że Lech umiał w napastników. Poza wpadkami typu Thomala, Ubiparip to z reguły mieliśmy napadziora gwarantującego te kilkanaście bramek w sezonie.
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2024
Reputacja:
3
17-03-2025, 14:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2025, 14:50 przez uncoolben.)
Ten mecz pokazał dobitnie jak brzmi odpowiedź na pytanie "dlaczego Jagiellonia wygrałaby ligę w cuglach, gdyby nie grała w pucharach" (Bo z przekroju sezonu widać, że mają kadrę dobrze przygotowaną motorycznie, wydolnościowo i taktycznie przez kumatego trenera, z kilkoma wyróżniającymi się piłkarzami będącymi w szczytowej formie) i drugie, w kwestii poteżnych dziur w skłądzie (tak, mamy, mają je inni - i dopóki ich nie załatamy, to kwestia mistrza przy tak wyrównanej stawce jak w tym i poprzednim sezonie to będzie trochę coinflip, z ewentualnym wpływem zmęczenia z gry w pucharach) - to w kontekście komentowanego wpisu josepha.
Parę spostrzeżeń:
1. Wbrew pozorom - nie zgralismy tragicznie, to był poziom z 3 wygranych poprzednio meczów mniej więcej. Po prostu zagraliśmy z drużyną, która jest w świetnej formie (mimo zmęczenia grą w środku tygodnia, dzięki mądrej taktyce i trochę szczęściu wygrali mając ponad 2 x mniej czasu piłkę przy nodze)
2. Kwestia majstra wciąż otwarta, bez histerii.
3. Bardzo umiejętnie wyłączali nam skrzydła. Nie mówiąc o Ishaku.
4. Jagiełło, Hakans, Kozubal słabi, ale ten drugi przynajmniej miał w sezonie przebłyski i ma szybkość. Ali najlepszy. Muraś niestety zakończył sam dyskusję pt. "dlaczego nie powołuję mnie do kadry", przynajmniej na jakiś czas. Ishak - "człowiek któego nie było", najgorszy mecz od miesięcy.
5. Lista zakupów z uwzględnieniem piłkarzy z kończącymi się kotraktami: LO, PO*, N, ŚP (na pozycje 6-8), dziesiątka, mniej więcej w takiej kolejności jezeli chodzi o priorytety. *Zakłądam, że nie wyciągniemy Carstensena
6. Lista zawodników z waznymi kntraktami na kolejne sezony do odstrzału, włacznie z wypożyczonymi: Fiabema, Andersson, Hoffmann, Jagiełło, Szymczak
Liczba postów: 462
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Odnoście pkt 5 jak nie będzie mistrza to latem przyjdzie:
Borowski jako PO na LO wróci Andersen i będzie wmawianie nam, że jest git
Napastnik to pewnie jakiś kolejny no name bo przecież nikt nie przyjdzie do klubu siedzieć na ławce
ŚP będzie czterech więc po co kolejni albo jakiś młodziak się znajdzie.
Pewnie odjedzie Sousa bo dziura będzie to ściągną jakiegoś magika co to kiedyś coś tam grał. I będzie się kręciło.
Tak skończy się brak mistrza.
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
1
A i jeszcze jedno - Antek Kozubal - nie wiem czy kryzys formy, czy ego wybiło. Cień zawodnika z jesieni. A ten kto pozwala mu wykonywać stałe fragmenty to jakiś masochista, nie kojarzę w ekstraklasie zawodnika, który robiłby to gorzej. To jakiś challenge jest?
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
Czy ego to szczerze wątpię. Chłopak wydawał się i z resztą nadal wydaje się być ułożony, skromny i twardo stąpający po ziemi. Aczkolwiek po rundzie jesiennej pewnie w głowie zaczęły się układać różne scenariusze dotyczące jego kariery. Ostatnio dla TVP Sport stwierdził, że na pewno zostanie kolejny sezon w Lechu bo czeka go jeszcze wiele nauki. Aczkolwiek po tej rundzie to tych sezonów w Lechu powinno być więcej niż tylko jeden.
Myślę, że to kryzys formy, który z resztą dotyka większość drużyny po przerwie zimowej.
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2024
Reputacja:
1
Jeszcze co do kwestii mentalnej tej drużyny. Kiedy my ostatnio wygraliśmy jakiś wyrównany mecz po dramatycznej końcówce? Albo idzie wszystko z planem i punktujemy rywala jak choćby Jagę u siebie czy ostatnio Pogoń albo koło 60 minuty wiadomo, że przegramy. Tak jakby ten zespół bał się opuścić strefę komfortu i nie podejmuje walki.
Liczba postów: 462
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Chciałem tylko zauważyć, że stałe fragmenty odpowiada Darek Dudka. Jak widać opinia, że jest psuedo trenerem zatrudnionym po znajomości jest zasadna. Nam żaden róg nie wyszedł, wolne to dzieło przypadku a obrona przy stałych fragmentach gry to kryminał.