Liczba postów: 132
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
8
Paweł Tomczyk strzelił dla Lecha łącznie siedem bramek. Filip Szymczak dla odmiany strzelił ...siedem.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jan 2025
Reputacja:
0
Sousa podbite oko, Gisli połamany, Milic z poszarpaną nogą. Co tam się dzieje na tych treningach? I jeszcze jedno - dlaczego zimą założono, że szukamy drugiego napastnika? Pierwszy, z ogromnym kontraktem by się obraził i poszedł grać do rezerw?
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
8
Czyli tak mamy dwóch wychowanków, dwóch Poznaniakoŵ . Ten sa zarzad. Jeden jest ciągnięty za uszy (zapewne pod sprzedaż za granice) , a drugi nie. Ciekawe zatem dlaczego nie "Pan Piłkarz"
Liczba postów: 168
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2024
Reputacja:
4
Czy my chcemy by w tym klubie grali słabi wychowankowie? No raczej pytanie jest retoryczne. Dlatego wcześnie podziękowano Klupsiowi.
Niech dużo szans dostają rokujący jak Kozubal. Dla dobra Lecha.
Liczba postów: 286
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
To jest oczywiste, że nie wszyscy mają umiejętności by przebić się do pierwszego zespołu. Akademia działa prężnie i tego narybku jest bardzo dużo. I tak na prawdę z tych dzieciaków nieduży procent ma w sobie ten czysty talent. Są zawodnicy, którzy dostaną szansę w pierwszym zespole ale weryfikacja jest brutalna i zaliczają wypad a są tacy, którzy już są odpalani na etapie gry w zespołach młodzieżowych czy w rezerwach. Lech tak na prawdę nie może sobie pozwolić na to aby trzon drużyny czy nawet większą jej część stanowili wychowankowie. Nie będą oni w stanie zagwarantować walki o najwyższe cele bo zwyczajnie tych wyróżniających się w danym roczniku jest kilku. To nie Barcelona, która w tym roku bije kosmiczne rekordy pod kątem gry wychowanków w pierwszej drużynie.
Oczywiście polityka i źródło finansowania w Lechu jest takie, że cyklicznie sprzedajemy wychowanków za grubsze miliony. Stąd taki Szymczak, który w młodym wieku pokazywał się z dobrej strony i momentami widać jakieś tam przebłyski talentu był mocniej promowany. Podobnie jak Marchwiński. Tyle, że ten pierwszy na swojej pozycji ma wyjadacza Ishaka a ten drugi skorzystał na tym, że takowego na jego pozycji nie było. Poza tym Marchwiński co by nie mówić trochę tych bramek i asyst nastrzelał w swoim ostatnim sezonie dzięki czemu można go było wypchnąć za dobre pieniądze. No a jeśli chodzi o Tomczyka to był to poprawny grajek, taki trochę wyrobnik. Jednak widać było, że pewnego poziomu nie przeskoczy i na zachód raczej nie wyjedzie. Inne perspektywy miał Szymczak. Czas jednak zweryfikował również i tego drugiego. Szkoda, bo jeszcze rok, dwa lata temu wierzyłem, że będzie z niego grajek i Lech na nim zarobi duże pieniądze.
Liczba postów: 469
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Szymczaka to trzeba było sprzedać za potencjał jakiś rok/dwa temu za milion dwa euro i tyle. A teraz będzie sraczka bo każdy widzi co on sobą prezentuje i jest nic nie wart.
Liczba postów: 286
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
Teraz po fakcie to tak, takie rozwiązanie było najlepsze. Jednak rok temu, przed kontuzją prezentował się fajnie i zachodziła przesłanka, że ta forma będzie zwyżkować i będzie jeszcze lepiej. Do tego Euro w tym roku i pewnie liczono na grube miliony. Tyle, że nie pykło. Swoją drogą niesamowite jak ta kontuzja wpłynęła na Szymczaka. Nie była to przecież roczna absencja jak po wiązadłach a mimo tego chłopak wrócił i jest kompletnie innym grajkiem jak z okresu sprzed kontuzji. Pamiętam też jak strzelił bramkę z karnego i pokazywał palcem na głowę sugerując, że to tam jest problem.
Liczba postów: 469
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
No nie wiem czy ten piłkarz kiedykolwiek wyglądał fajnie. I czy miał jakikolwiek potencjał. Jego wypożyczenie do GKS powinno dać nam do myślenia. Tam się pokazał a potem był zjazd do garażu. Siedem bramek w 88 meczach teraz w ostatnich dwóch sezonach w 30 występach (także z ławki) trzy... a w poprzednim w 21 dwie bramki. To dramat jest. To powinno być pożegnanie dobry rok temu.
I tak sobie dyskutujemy a do następnego meczu jeszcze ponad tydzień.