Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 16.03.2025 20.15
Tryb drzewa
#11
Mega ciekawa kolejka , bo możemy odjechać na kilka albo spaść na 3. Gramy po meczu Raków Legia, czyli znamy wynik. Bardzo jestem ciekaw czy czwartky wypad do Belgii będzie miał wpływ na gręJagi, bo wiadomo, że awans już mają . Dla mnie to byle nie przegrać.
 
Odpowiedz
#12
Nie widzę większych szans na to, że w Belgii część składu będzie odpoczywać. Na zdjęcie kogoś przyjdzie czas, gdy strzelą 1-2 bramki nie tracąc nic. W przeciwnym razie, przy bezbramkowym remisie będą musieli się sporo nabiegać, ponieważ ciężko mi sobie wyobrazić, że Cercle odpuściło już ten dwumecz. Strata jakiejkolwiek bramki to może być wiatr w żagle miejscowych i dodatkowe zmęczenie Jagii. Z resztą wystarczy spojrzeć na wyjściową jedenastkę z soboty, żeby stwierdzić, że tam było właśnie odpoczywane.

Nie wyobrażam sobie za bardzo, co miałby powiedzieć Salamon? "Jeśli wygramy, to będziemy mistrzem"? "Jeśli przegramy, to po mistrzostwie"? Powiedział, jak jest.... Sytuacja w tabeli jest jaka jest, do tego mamy jeszcze w cholerę spotkań do rozegrania, więc ni mniej nie więcej, ten mecz o niczym nie rozstrzygnie. Więcej do stracenia ma Jaga, ponieważ w przypadku porażki będę mieli 5 pkt w plecy, czyli 6 do odrobienia ze względu na bilans meczów bezpośrednich.
Pogoń i Legia wychodziły na nas nastawieni jak na walkę o śmierć i życie? Przecież w Poznaniu w meczach z Pogonią i Legią wyglądaliśmy jak buldogi skaczące do gardła. Ja bardzo dobrze pamiętam pierwszy mecz ze śledzami... Tam wynik był dużo niższy, niż wskazywałby na to obraz gry. W Szczecinie Pogoń wyszła jak buldog na nas. Ale oni nie mieli wyjścia. Dostali taką małą porcję Pedigree przed meczem, że jedyne co mogli zrobić, to próbować postraszyć i liczyć na to, że nas złamią...
 
Odpowiedz
#13
Przypominam tylko, że do końca sezonu kolejek coraz mniej. I coraz mniej szans na ewentualną pogoń za uciekającym. Ja jednak liczę, że Legia chociaż remis wyrwie. A my musimy grać swoje i wygrać.
 
Odpowiedz
#14
Odpoczywanie odpoczywaniem ale Jaga wcale nie notuje jakichś fantastycznych wyników w tej rundzie.
1-0 z Widzewem który oddaje 16 strzałów w 2 połowie a Jaga 3.
3-0 z Cerlce grającym w 10tkę.
1-0 z GKSem gdzie w drugiej połowie oddaje 3 niecelne strzały i jest słabsza niż GKS.
1-3 z Legią. Wiadomo. Kontrowersje ale jednak Legia im najebała.
2-2 ze słabą Cracovią która stuknęła im 2 bramki w 2 połowie.
3-0 z Motorem grającym w 10tkę całą 2 połowę.
Ewidentnie Jaga zdycha w 2 połowach od jakiegoś czasu i to musimy wykorzystać.
 
Odpowiedz
#15
Nie no jak, Jaga nie notuje fantastycznych wyników? Toż to wspaniała drużyna jestWink
 
Odpowiedz
#16
Trochę przykład Pogoni co to miała wszystkich jechać aż zderzyła się z nami.
 
Odpowiedz
#17
Liczę, że tak to się skończy. Teraz już tak na serio to nie ma cudów, granie co 3 dni na dłuższym dystansie musi się odbić. Tam nie ma chyba tak szerokiej ławki gwarantującej jakość jak ekipa z pierwszej jedenastki. Wiele wskazuje na to, że ten może wyglądać jak ten w Szczecinie. Ostry początek i może coś się uda a potem już dogorywanie do 90 min.
 
Odpowiedz
#18
Tylko wiecie, fajnie mieć majstra dlatego, że jesteśmy najlepsi i bez żadnych gwiazdek pod tytułem mistrzowskim z dopiskiem: wygrali, bo inni grali w pucharach i oddychali rękawami na zmęczeniu.
Gitnie, że walnęliśmy Pogoń, ale chcę Lecha, który udowadnia, ze zasługuje na  mistrza, kiedy są równe szanse. Z Rakowem czy np. z Zagłębiem tego  nie widziałem. I na razie czekam spokojnie na mecz, kiedy to pokażą.
 
Odpowiedz
#19
No ale to nic nadzwyczajnego. Ktoś będzie pamiętał o tym, że zdobyłeś MP bo Jagiellonia grała do 1/4 LKE i nie miała szerokiej ławki do rotacji?To raczej nie nasz a ich problem. Na tym polega sztuka w tym kraju aby umiejętnie połączyć grę na kilku frontach. I raczej średnio to wszystkim wychodzi. Co do słabszych wygranych to takimi meczami też się zdobywa MP. Trzeba umieć przepchnąć lipne mecze. Tego też nikt nie będzie pamiętałSmile Czy mówi się, że Jagiellonia zdobyła MP bo był istny wyścig żółwi a vice zdobył Śląsk, który teraz zaliczy degradacje? Też się już zbytnio o tym nie mówi. Nie doszukiwałbym się na siłę problemówSmile
 
Odpowiedz
#20
Dla mnie ma znaczenie, czy jesteśmy ciency jak dupa węża i czy jesteśmy/nie jesteśmy malowanym mistrzem. W jakim miejscu się znajdujemy jako Klub i dokąd zmierzamy. Oczywiście majster ma znaczenie samo w sobie, nie neguję tego. Ale ważniejsze jest mimo wszystko, co na tym zbudujemy. Warto patrzeć szerzej niż piasty i śląski, co to tez gwiazdkę na koszulce mają.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości