[Gugus]

Lechia z całej tej ekipy wygląda najlepiej i swoją drogą fajnych mają tych grajków z przodu, Vinnyk, Bobcek, Khlan. Nie jest to taki ligowy dżemik jak piłkarze z Niepołomic czy Mielca.

Jak jutro Zagłębie wygra u siebie ze Stalą to wypisze się z "walki o spadek". Wydaje mi się, że Stal, Puszcza i... Śląsk.

[marekst]

Śląsk niestety się utrzyma, tam mimo wszystko to bardziej poukładany jest klub, mental większy i chyba większe ambicje co do utrzymania, w Gdańsku tam znów nie płacą, nie ma kto umierać za klub, tym bardziej, że tam sporo ukraińców, na trybunach też mizeria,

[Gugus]

Jaga wypisała się z walki o mistrzostwo, a i muszą drżeć o utrzymanie podium.

[Skorpion]

Pytanie czy będzie plaża czy jeszcze powalczą o podium.

[galis]

Ważne by w meczu z Rakowem grali o coś... Skoro już nie o Majstra to dobrze by grali o Puchary. Paradoksalnie dobrze że wygrała Pogoń i Legia

[joseph]

Ależ pięknie pękł ten siemieńcowy balonik. Jak już pisałem od miesięcy przy życiu utrzymywało Białystok jedynie niewiarygodne szczęście i Jesus. Jesus Imaz.

[rojber]

Oczywiście, że tak. Facet zdobył w roku ubiegłym mistrza w beznadziejnym sezonie gdzie mieliśmy wyścig żółwi. Swoją drogą mieli tyle samo punktów co Śląsk… w tym roku szło im przyzwoicie plus udana przygoda w bardzo ogórkowej LKE. Nie deprecjonuje osiągnięć ale gloryfikowanie Siemienca było przesadzone.
Co do walki o 3 lokatę to niestety ale trzeba będzie kibicować Legii w finale PP. Jeśli tego nie wygrają to czeka nas piekielnie trudna przeprawa w Warszawie.

[Antonio]

Nawet jak Legia nie wygra PP to szanse na podium ma iluzoryczne. Za tydzień grają finał a Jaga gra ligę z Górnikiem u siebie. Jak Jaga wygra to Legia będzie miała 8 a w praktyce 9 punktów straty a do rozegrania zostaną im 4 kolejki gdzie będą musieli liczyć, że Jaga nie zdobędzie nawet punktu.
No chyba, że Jaga zrobi psikus i przegra z Gornikiem.

[galis]

Dlatego lepiej żeby PP wygrala Legia (sam nie wierzę że to piszę). Będą syci w meczu z Nami a Jaga będzie walczyć o podium z Pogonią więc muszą gryźć trawę w meczu z Rakowem.
Tak czy inaczej najważniejsze to byśmy wygrywali My!

[rojber]

No właśnie, najważniejsze to, żebyśmy to my wygrywali... Generalnie daleki jestem od tego by już teraz koronować papszunów bo najbliższe trzy spotkania w Mielcu, z Jagą i w Kielcach do najłatwiejszych nie będą należeć. Jestem przekonany, że nie wyjdą z tego z kompletem punktów. Natomiast jest kwestia tego, że my nie jesteśmy zespołem na MP. Nie z tym mentalem, nie z taką ławką rezerwowych. W wątku meczowym dużo zostało napisane więc powielać tego nie będę. W mojej ocenie nie wszystko stracone, pytanie tylko czy klub chce tego MP bo jakoś tego nie widać.