[Skorpion]

Akurat Rodigeza był do końca sezonu przetrzymał i albo w prawo albo w lewo.

Zimna nic rozumiem ale pytanie co latem.

[galis]

Bez przesady s tą ścianą, to zwykle blubry z wronieckiego lasu. Inflacja w piłce jest dużo wyższa niż ta realną. Poza tym, jak już Ktoś tu napisał, nie jesteśmy nawet na podium, ba! Wydaliśmy niewiele więcej niżeli zero tituli
Ponawiam pytanie, skąd wzięli te 8 milionów?

[Mosina]

jedno to wartość, a drugie to jakość. akurat tylko wypożyczenia + Bengtsson się bronią, i to nawet świetnie. Poniżej moja subiektywna ocena szkolna.
Nie znam kwot za wypożyczenia które pewnie wchodzą w te słynne 8M€. Może też w to wliczają raty z poprzednich okienek.

Wypożyczenia:
Tofik: ocena 5
Palma: ocena 6
Ouma: ocena 4

Transfery:
Agnero: 2,3M, ocena 1
Rodriguez: 1,2M, ocena 2
Moutinho: 0,5M, ocena 3
Bengtsson: 0,8M, ocena 4+
Gumny, 0M, ocena 2
Skrzypczak: 0,9M, ocena 3

Razem: 5,7M

[Dyktator]

Z ciekawości, dlaczego Rodriguez ocena 2 a Agnero 1, a nie np. odwrotnie lub tak samo? Przez cenę?

[Mosina]

w zasadzie to żadna różnica,  czy 1 czy 2. w starej skali po prostu 2. Ale tak - od gościa za ponad 2M oczekiwałbym cokolwiek, COKOLWIEK! Chociaż szybki bieg pressingowy

[Gugus]

Tak jak zagraniczne kluby kupują od nas młodych za duży szmal, tak my kupiliśmy potencjał ze Szwecji. Do surowych ocen Agnero mi bardzo daleko, poczekam na mecze, kiedy wyjdzie w podstawie.

Pablo zaś szans kilka miał, nie pokazał nic.

[strzelisty jupiter]

Uważam że tu Rutkowski wtopił. Nie jesteśmy klubem, którego stać na kupowanie piłkarzy z potencjałem. Jest to ogromne ryzyko za duże bejmy. Zdecydowanie wolałbym by wzięli napastnika z ugruntowaną pozycją, który już udowodnił, że potrafi strzelać w innych ligach. Niekoniecznie za cztery bańki od razu, ale może za trzy, by zminimalizować w ten sposób ryzyko i mieć praktycznie pewniaka, który byłby godnym następcą Ishaka. A tak, jest duże niebezpieczeństwo, że zostaliśmy ZNOWU z samym tylko Papą na szpicy i nic się nie zmieniło. Jeśli Agnero okaże się niewypałem, trzeba koniecznie sprawdzić Jakóbczyka jako ostatnią deskę ratunku. Jak on też okaże się niewystarczający, Rutkowski będzie zmuszony znowu wyłożyć grube miliony, bo za tak nieodpowiedzialne ryzyko się płaci. Albo po prostu zostawić jak jest, czyli jechać niezmiennie na Ishaku, co w sumie byłoby w jego stylu, patrząc jak długo na tego napastnika czekaliśmy.

[Skorpion]

Jak Agnero będzie niewypałem to martwił bym się czymś innym. Po pierwsze nikt za niego nie przyjdzie bo: drogi/na innego nie ma siana. Plus okaże się, że ktoś coś w nim widzi i będzie jak Fiabema się kopał po czole.